Przystąpił do matury, mając 85 lat. Są wyniki!

Pan Józef Peruga wraz z pozostałymi maturzystami przystąpił w tym roku do egzaminu dojrzałości. Jak opisuje «Gazeta Wyborcza», 85-latek po drodze napotkał wiele trudności — nikt nie chciał mu pomóc w przygotowaniach, jego pytania o korepetycje spotykały się z odmową. Mężczyzna podejrzewa, że ze względu na wiek.

85-letni pan Józef to najstarszy tegoroczny maturzysta z Kalisza
Pan Józef do egzaminów przygotowywał się sam, bez internetu i nowoczesnych technologii. Wypożyczył podręczniki, książki, ćwiczenia i mapy. Powtarzał też to, co pamiętał ze szkoły.

— Bałem się. Myślałem, że po tak długim czasie nie dam sobie rady. I to średnie wykształcenie, i tak samo tę maturę nie robiłem dla żadnych korzyści, tylko sam dla siebie — przyznał wcześniej w rozmowie z dziennikarzami «Głosu Wielkopolski».

Naukę mężczyzny w młodości przerwała wojna i osadzenie w niemieckim obozie. Nie obca była mu bieda, mierzył się z poważnymi chorobami najbliższych. Potem imał się różnych zajęć — był m.in. kierowcą autobusu czy jeździł wozem strażackim.

— Życie nie było usłane różami, miałem dużo trudności — wyjaśnia pan Józef.

Szkołę średnią — technikum — skończył 15 lat temu, w wieku 70 lat, a w tym roku postanowił przystąpić do matury.

Senior nie zdał egzaminu pisemnego, ale się nie poddaje. «Spróbuję za rok»
85-latek z Kalisza podszedł do matury z języka polskiego, języka niemieckiego, matematyki i geografii. Jak opisuje «Gazeta Wyborcza», po egzaminach ustnych usłyszał pozytywne oceny i pochwały. Planował nawet pójść na studia, myślał o ekonomii.

Za pana Józefa wiele osób trzymało kciuku i kibicowało mu w dążeniu do celu. Niestety, jak dowiedziała się «Wyborcza», seniorowi nie udało się zdać egzaminów pisemnych z języka polskiego i matematyki.

Jak przyznaje na łamach portalu mężczyzna, ma żal do egzaminatorów z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu. Liczył, że potraktują go ulgowo ze względu na wiek i problemy ze wzrokiem.

— Mogli trochę przymrużyć na mnie oko. Przecież ustny zdałem dobrze. Dyrektor szkoły radził mi, żebym się odwołał. I ja się odwołam — powiedział 85-latek.

Pan Józef, który obecnie odpoczywa w sanatorium w Świnoujściu, ma już nowe okulary korekcyjne i planuje zrobić operację powiek. Jak zapowiada, z maturą będzie próbował jeszcze raz, w przyszłym roku.

Za rok znów przystąpię do egzaminu. Ale już nie tu w Wielkopolsce, tylko we Wrocławiu

— tłumaczy.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *