Wyciągnął broń i wymierzył w głowę 20-latka. Nie zawahał się, pociągnął za spust. I uciekł. Przerażające sceny rozegrały się na Wybrzeżu Kościuszkowskim w Warszawie. Policjanci poszukują sprawcy, który postrzelił młodego mężczyznę. Funkcjonariusze publikują wstrząsające nagranie z ataku i wizerunek podejrzanego agresora. Jego zatrzymanie jest kwestią czasu.
Zatrważające zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. Na nagraniach widać, jak trójka mężczyzn rozmawia ze sobą. Chwilę później dochodzi między nimi do sprzeczki. Podejrzany mężczyzna odpycha 20-latka, celuje do niego z pistoletu i oddaje strzał prosto w twarz. Potem przystawia go do głowy drugiemu z mężczyzn i odchodzą razem.
Warszawa. Strzelił mu prosto w twarz i jest bezkarny
Ranny chłopak trafił do szpitala. Niestety, mimo wysiłku lekarzy stracił wzrok w jednym oku.
Mężczyzna, który bez żadnych skrupułów wyciągnął pistolet i postrzelił chłopaka, cały czas jest na wolności. Policjanci za zgodą prokuratury opublikowali zdjęcia podejrzanego oraz nagranie całego zajścia.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Zdrowiu i Życiu śródmiejskiej komendy prowadzą intensywne działania, aby ustalić i zatrzymać tego mężczyznę. Sprawdzany jest każdy sygnał
– mówi sierż. szt. Jakub Pacyniak z Komendy Rejonowej Policji Warszawa-Śródmieście. Śledczy zwracają się z prośbą o pomoc w ustaleniu sprawcy.
Każda informacja w tej sprawie ma znaczenie. Osoby, które rozpoznają mężczyznę, albo wiedzą, gdzie przebywa, prosimy o kontakt z policjantami pod całodobowym numerem 47 72 391 50 lub z policjantem prowadzącym sprawę pod numerami 47 72 391 28 / 47 72 391 30, powołując się na sprawę KRP-PZ-1732/24. Informacje można również przekazywać w formie elektronicznej, pisząc na adres e-mail: komendant.krp1@ksp.policja.gov.pl
— dodaje Pacyniak.
Postrzelony chłopak stracił wzrok. Policjanci chcą dorwać sprawcę
Jak dowiedział się nieoficjalnie reporter «Faktu», policjantom bardzo zależy na ustaleniu sprawcy i doprowadzeniu go przed wymiar sprawiedliwości. — Nie ma przyzwolenia na to, by jeden do drugiego strzelał w biały dzień na ulicy. Dlatego zależy nam na tym, aby sprawca, którego wizerunek prezentujemy, został zatrzymany i solidnie ukarany — tłumaczy policjant.
/4
Młody chłopak nie widzi na oko, a sprawca cały czas jest na wolności i śmieje się wszystkim w twarz.
/4
Mężczyzna nosił przy sobie broń. Postrzelił niewinnego chłopaka w pobliżu kładki dla pieszych.
/4
W trakcie sprzeczki wyciągnął pistolet i strzelił 20-latkowi w twarz.
/4
Ten młody mężczyzna jest poszukiwany przez śledczych.