— Proszę o pomoc, jestem ranny — takie słowa usłyszał operator numeru 112 w środku nocy od Rafała W. († 28 l.) z Nowego Miasta Lubawskiego (woj. warmińsko-mazurskie). Mężczyzna twierdził, że został zraniony nożem i się wykrwawia. Ratownicy zjawili się w mieszkaniu błyskawicznie. Na pomoc mężczyźnie było już za późno.
Do tragedii doszło 16 maja. 28-latek zmarł, stracił za dużo krwi. Następnego dnia policja zatrzymała jego znajomego, Marcina O. (44 l.), który usłyszał zarzut zabójstwa.
28-latek mieszkał w wynajętym lokalu w kamienicy przy Karola Wielkiego. Niedawno zmarł mu ojciec. Rafał miał niewielką rentę, dodatkowo pracował w zakładzie meblarskim.
— Chłopak grzeczny i spokojny, nigdy nie widziałem go pijanego—zapewnia jeden z sąsiadów w kamienicy.— Ten morderca mieszkał w sąsiedztwie. Niczym się nie zajmował, w domu siedział. Twierdził, że nie może pracować legalnie ze względu na zadłużenie i komornika. Niedawno wyszedł z kryminału. Kiedyś miał do czynienia z nielegalnymi substancjami, ale zarzekał się, że odszedł od tego tematu i tym już się już zajmuje — opowiada.
Morderstwo na poddaszu. Zatrzymany nie przyznaje się do winy
Co zaszło w kawalerce, w której mieszkał Rafał W.? Tego do końca nie wiadomo. Sąsiedzi twierdzą, że nie słyszeli odgłosów awantury, ale z ich relacji wynika, że w mieszkanie wyglądało tak, jakby stoczono w nim morderczą walkę. Stół był kompletnie roztrzaskany, było dużo krwi.
— Rafał dostał nożem w tętnicę udową i wykrwawił się w kilka minut — mówi osoba znająca przebieg śledztwa. Gdyby nie wezwał karetki, to pewnie by go odnaleziono dopiero po kilku dniach, jakby nie było z nim kontaktu — dodaje.
Policja zabezpieczyła teren, jednak nie udało się odnaleźć narzędzia zbrodni. Podejrzany o morderstwie nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Został przez sąd aresztowany i trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu.
Dwóch aresztowanych po ataku nożem po meczu
Zabójstwo w Piekarach Śląskich
Usiłowanie zabójstwa na Żoliborzu
/4
Podejrzany o morderstwo został aresztowany na okres trzech miesięcy.
/4
Ofiara mordercy mieszkała w kamienicy w centrum miasta.
/4
Rafał miał tylko 28 lat.
/4
Rafał W. został pochowany na cmentarzu komunalnym.