W połowie kwietnia br. mundurowi z Wrocławia wspólnie z policjantami z Legnicy zabezpieczali mecz piłkarski pomiędzy drużynami Chrobry Głogów a legnicką Miedzią. Nagle ich oczom ukazał się wstrząsający widok.
Głogów. Mężczyzna płonął niczym pochodnia
— Podczas policyjnych działań funkcjonariusze zauważyli osobę, której paliła się odzież. Mundurowi natychmiast podbiegli do mężczyzny, gasząc ogień i jednocześnie wzywając na miejsce będący w pobliżu zespół medyczny Oddziału Prewencji Policji z Wrocławia. Stan mężczyzn był ciężki i bezpośrednio zagrażał jego życiu. Policyjni medycy po zabezpieczeniu oparzeń i wdrożeniu farmakoterapii przekazali mężczyznę zespołowi systemowego ratownictwa medycznego celem przewiezienia go do szpitala — przekazał mł. asp. Paweł Noga z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Ewakuacja budynku
To nie był jednak koniec policyjnych działań. Konieczna okazała się również ewakuacja budynku, w którym mężczyzna zajął się ogniem.
— Kiedy medycy zajmowali się poparzonym mężczyzną, reszta policjantów zabezpieczała i oświetlała miejsce zdarzenia, a także ewakuowała 50 mieszkańców budynku wielorodzinnego, gdzie zlokalizowali ogień. Źródło ognia i gęstego dymu znajdowało się w pomieszczeniach piwnicznych budynku — informuje rzecznik policji.
Po zakończeniu czynności strażaków, mieszkańcy mogli bezpiecznie wrócić do mieszkań.
Jak doszło do tragedii? Jak się okazało, mężczyzna będąc w piwnicy zaprószył ogień, a jego odzież zaczęła płonąć.
Zdarzenie miało miejsce w połowie kwietnia tego roku, podczas zabezpieczenia meczu piłkarskiego.
/3
Wstrząsające sceny rozegrały się w Głogowie (woj. dolnośląskie). Policjanci zabezpieczali mecz piłkarski, gdy nagle w jednym z budynków zauważyli mężczyznę, na którym paliła się odzież.