Od miesięcy były prezes TVP Jacek Kurski nie pokazywał się publicznie. Niespodziewanie pojawił się na jednej scenie z prezesem Jarosławem Kaczyńskim. Jego obecność jest ściśle związana z wyborami, ale nie tymi lokalnymi.
W grudniu 2022 r. Jacek Kurski objął stanowisko zastępcy dyrektora wykonawczego w Banku Światowym. Tę świetnie płatną posadę załatwił mu prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński. Amerykański sen Kurskiego nie potrwał jednak długo, bo po wyborach premier Donald Tusk zadecydował o zakończeniu jego międzynarodowej kariery.
Kiedy poznamy listy do europarlamentu? «Rozmowy w tej sprawie trwają»
Obecność Jacka Kurskiego na scenie razem z Jarosławem Kaczyńskim wywołała poruszenie wśród dziennikarzy obecnych na wieczorze wyborczym na ul. Nowogrodzkiej w Warszawie. W partii wodzowskiej, jaką jest PiS, miejsce tuż obok prezesa oznacza zwykle rosnące wpływy.
Kurski nie chciał komentować swojego powrotu. Oczywistym tropem jest jego chęć startu w wyborach do europarlamentu. Czy dostanie miejsce na liście?
– To jest absolutnie zdolny człowiek, bardzo dobry polityk, niezwykle sprawny, niewątpliwie wzmocni naszą drużynę. Rozmowy w tej sprawie trwają i być może tym kandydatem będzie — potwierdził w rozmowie z «Faktem» Zbigniew Kuźmiuk z Prawa i Sprawiedliwości.
To nie są jedyne głosy zadowolenia płynące z ust parlamentarzystów Zjednoczonej Prawicy. Z powrotu Jacka Kurskiego do polityki cieszy się również była premier Beata Szydło.
Jacek Kurski był dzisiaj z nami. Ma wiele pomysłów i zrealizował dużo ważnych politycznych projektów i ma doświadczenie. Wszystkie ręce na pokład, niech każdy, kto może pomóc i przyczynić się do zwycięstwa, niech będzie razem z nami
— powiedziała była premier
Beata Szydło potwierdziła również, że kształt list w wyborach do europarlamentu poznamy już niedługo. Najprawdopodobniej nazwiska kandydatów poznamy jeszcze w kwietniu, ale już po drugiej turze wyborów samorządowych.
Kto jeszcze planuje europejską karierę?
Kolejną osobą związaną z partią Jarosława Kaczyńskiego, która planuje karierę w europarlamencie, jest Daniel Obajtek. Były prezes Orlenu może wystartować z pierwszego miejsca na podkarpackiej liście Prawa i Sprawiedliwości. Z kolei na listach zabraknąć ma prof. Ryszarda Legutki. Rezygnacja profesora wynika z jego konfliktu z prezesem partii. W lutym Jarosław Kaczyński odwołał Legutkę z funkcji szefa delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.