28-letnia Emily Wiles z Brisbane zaszła w ciąże z drugim już dzieckiem. Cały okres ciąży przebiegał prawidłowo, aż do momentu, gdy kobieta zaczęła odczuwać dyskomfort, który potem przerodził się w ból.
Emily wraz z mężem zaczęli niepokoić się o stan zdrowia nienarodzonego dziecka i chodzili po lekarzach, poszukując przyczyny bólu brzucha kobiety. To co odkryli, przekroczyło ich wszelkie oczekiwania.
Była w zdrowej ciąży, aż nagle zaczęła odczuwać silny ból
Po wielu błędnych diagnozach, badaniach i prześwietleniach, w brzuchu 28-latki wykryto guza. Ból rósł z dnia na dzień i stawał się nie do wytrzymywania.
Kiedy po dalszym diagnozowaniu okazało się, że kobieta cierpi na nowotwór, a sam guz ma masę około 5 kg, lekarze szybko zdecydowali się na operację.
28-latka urodziła wcześniaka przez cesarskie cięcie. Wszystko przez chorobę
Emily miała zostać poddana cesarskiemu cięciu, by jednocześnie pozbyć się guza i przedwcześnie urodzić dziecko. Jej syn Eli urodził się jako wcześniak, ważąc zaledwie 2,3 kg, czyli o ponad połowę mniej niż guz kobiety.
Podczas operacji lekarze usunęli z jajnika Emily guz wielkości piłki nożnej. Następnie kobieta dochodziła do siebie w szpitalu.
Miała w brzuchu 5-kilogramowego guza. Ważył dwa razy więcej niż jej dziecko
Obecnie Emily opiekuje się dwoma synami: 2-letnim i 9-tygodniowym. Niestety kobieta nie zakończyła jeszcze procesu leczenia nowotworowego.
Przed Emily i jej rodziną jeszcze trudny czas. 28-latka walczy, poddając się chemioterapii od Bożego Narodzenia. Leczenie planowane jest aż do końca kwietnia. Jej rak okazał się najgroźniejszym typem nowotworu jajnika.