Wystarczyła chwila nieuwagi, by doszło do ogromnego dramatu na autostradzie A2 w miejscowości Tulce pod Poznaniem. Bus z pasażerami z impetem wjechał w tył ciężarówki. Służby meldują o sześciu osobach rannych. Niestety, życia jednej z ofiar nie udało się uratować.
Drogowy dramat rozegrał się we wtorek wieczorem, 30 lipca, między węzłami: Poznań Krzesiny i Poznań Wschód. Biały bus, fiat ducato na ukraińskich numerach, poruszał się w kierunku Warszawy. Z impetem uderzył w tył tira.
Zderzenie busa z tirem na A2. Co z ofiarami?
Jak ustalił «Fakt», w busie, oprócz kierowcy, było siedmiu pasażerów. Wśród nich jeden Polak, a pozostali to obywatele Ukrainy. Tylko jednej z osób nic poważnego się nie stało. 62-letni szofer (Ukrainiec) zginął na miejscu, inni trafili do szpitala. Stan dwóch poszkodowanych oceniany jest jako ciężki — to 83-letnia kobieta oraz 62-letni mężczyzna.
Na miejscu pracowało wiele służb. Niektóre ofiary były zakleszczone w zgniecionym pojeździe i aby je uwolnić, konieczna była pomoc strażaków.
Sprowadzono liczne karetki, lądował ratowniczy śmigłowiec. A2 była na kilka godzin zablokowana.
Wypadek na A4 w Tulce: Policja o przyczynach
Co wiadomo o przyczynach? — Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierowca busa nie zachował ostrożności. Dokładne okoliczności wyjaśni jednak prowadzone śledztwo — powiedział dla «Faktu» mł. asp. Łukasz Paterski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu.
/5
Dramatyczny wypadek na A2. Zginęła jedna osoba, 6 zostało rannych.
/5
Bus przewoził ludzi i wiele bagaży, które znalazły się na drodze.
/5
Bus najechał na tył tira.
/5
W wypadku zginął kierowca.
/5
Z powodu wypadku A2 w kierunku Warszawy była zablokowana na 4 godziny.