Ciało Jacka Jaworka leży w kostnicy. Jest z nim poważny problem

Do tej pory nikt nie odebrał ciała Jacka Jaworka († 55 l.), by go pochować. Prokuratura czeka na decyzję rodziny. Prawdopodobnie pogrzeb zabójcy z Borowców zorganizuje opieka społeczna. Władze Dąbrowy Zielonej już rozważają taką ewentualność. Nikt jednak się do tego nie kwapi. Mieszkańcy nie chcą, by Jaworek został pochowany w rodzinnej miejscowości.

Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, potwierdził, że od sekcji zwłok Jacka Jaworka, która odbyła się 23 lipca, nikt z rodziny nie zgłosił się po ciało, by zorganizować jego pogrzeb.

video

19 lipca na terenie kompleksu rekreacyjnego w Dąbrowie Zielonej znalezione zostało ciało mężczyzny z raną postrzałową głowy. 25 lipca prokuratura Okręgowa w Częstochowie potwierdziła oficjalnie, że «Jacek J. powrócił po trzech latach ukrywania się w rodzinne strony, by odebrać sobie życie. Zginął na miejscu po oddaniu jednego strzału w głowę». Dla prokuratury Jacek Jaworek to Jacek J., dlatego w wypowiedziach śledczych pojawia się inicjał zamiast nazwiska.

Zabił trzy osoby i popełnił samobójstwo. Koszmar rodziny Jacka Jaworka

– Po sekcji zwłok prokurator wydaje zezwolenie na pochowanie zwłok. Zwyczajowo zgłasza się rodzina zmarłego. Otrzymuje stosowne dokumenty, by wyprawić pochówek. W przypadku Jacka J. nikt się nie zgłosił do prokuratury o wydanie takiego dokumentu – informuje Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowa w Częstochowie.

Jacek Jaworek był ze wszystkimi w rodzinie skonfliktowany. Zabił młodszego brata. Z trójki rodzeństwa Jaworków żyje tylko siostra Anna. Czy będzie chciała wziąć na siebie ciężar, jakim jest pochowanie brata? Przyjaciele rodziny nie wiedzą, co zrobi. Ona nie komentuje sprawy.

Samobójca nie miał dobrych relacji z dziećmi. Najstarsza córka pozwała go o alimenty. Była żona nie chciała go znać. Obawiała się, że Jacek ją zabije. Jej również się odgrażał, tak jak bratu, którego zabił. To właśnie z powodu niezapłaconych alimentów Jaworek znalazł się w marcu 2021 r. w więzieniu. Potem został bankrutem, bo komornik zajął mu wszystko, co miał, na poczet niespłaconych alimentów.

W Borowcach ludzie nie chcą go znać. Dlatego nikogo nie zaskakuje, że rodzina milczy w sprawie organizacji ceremonii. Po tym, co zrobił, trudno mówić o wybaczeniu. Miejscowi nie chcą, by zabójca leżał na ich cmentarzu.

10 lipca 2021 r. Jaworek dokonał bratobójczego mordu. Zabił brata Janusza (†44 l.), jego żonę Justynę (†44 l.) oraz ich syna Jakuba († 17 l.) Rodzina spoczęła we wspólnym grobowcu na cmentarzu parafialnym w Dąbrowie Zielonej. Tam również znajduje się grób rodziców Jaworków. Zabójca nie znajdzie jednak miejsca obok swoich ofiar. Prawdopodobnie nie zostanie też pochowany w grobie rodziców.

Władze Dąbrowy Zielonej zorganizują pogrzeb?

Prokuratorzy czekają jeszcze parę dni na ruch rodziny. Jeśli w dalszym ciągu z jej strony nie będzie inicjatywy, sami podejmą próbę skontaktowania się z bliskimi Jacka Jaworka, aby osoby te zajęły swoje stanowisko w kwestii pochówku. Śledczy dadzą czas rodzinie na przemyślenie sprawy. Jeśli nie dostaną odpowiedzi, wystąpią do właściwego urzędy gminy z wnioskiem o zorganizowanie pogrzebu przez opiekę społeczną.

Borowce znajdują się na terenie gminy Dąbrowa Zielona. Władze gminy już zastanawiają się, jak i gdzie zorganizować pogrzeb.

Cmentarz komunalny. Tam chcą pochować Jaworka

– Może dojść do takiej sytuacji – przyznaje zastępca wójta Artur Miłek. – Nie byłoby dobrze przyjęte przez lokalną społeczność, by (Jacek Jaworek – red.) został pochowany na cmentarzu parafialnym w naszej miejscowości. Ludzie różnie reagują, dlatego ze względów bezpieczeństwa myślimy o organizacji pogrzebu w innej miejscowości i na cmentarzu komunalnym – stwierdza Artur Miłek.

Najbliższy cmentarz znajduje się w Częstochowie i to tam Jaworek prawdopodobnie zostanie pochowany.

Ustawowo pochówek może zorganizować nie tylko najbliższa rodzina, ale również osoby całkiem obce pod warunkiem, że są ubezpieczone w ZUS.

Zasiłek pogrzebowy wynosi 4 tys. zł. ZUS wypłaca wówczas świadczenie osobie, instytucji, która zorganizowała pogrzeb. Zasiłek miał być zwiększony do kwoty 7 tys. zł od 1 lipca 2024 r., jednak nadal nowelizacja przepisów w sprawie jego podniesienia nie została przegłosowana przez Sejm.

/12

Jacek Jaworek († 55 l.) zabił trzy osoby. Po trzech latach ukrywania się popełnił samobójstwo w Dąbrowie Zielonej.

/12

Jacek Jaworek († 55l.).

/12

Grób rodziców Jacka Jaworka. Spoczywają oni na cmentarzu w Dąbrowie Zielonej.

/12

Grób zamordowanych przez Jacka Jaworka: Justyny. Janusza i Jakuba.

/12

Zdjęcie grobu ofiar Jacka Jaworka po pogrzebie, który odbył się 20 lipca 2021 r.

/12

Cmentarz parafialny w Dąbrowie Zielonej.

/12

Jacek Jaworek popełnił samobójstwo 19 lipca. Znaleziony został martwy pod wiatą grillową w Dąbrowie Zielonej.

/12

Śledczy pracują przy zwłokach Jacka Jaworka.

/12

Tomasz Ozimek, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.

/12

Wiata grillowa w Dąbrowie Zielonej. Tutaj Jacek Jaworek popełnił samobójstwo.

/12

Borowce to niewielkie sołectwo w powiecie częstochowskim.

/12

Dom Jaworków, w którym doszło do bratobójczego mordu.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *