Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, postanowił zabrać głos w sprawie zatrzymania Marcina Romanowskiego, posła Suwerennej Polski. W obszernym wpisie na portalach społecznościowych, Ziobro skierował mocne oskarżenia pod adresem Donalda Tuska i Adama Bodnara.
Romanowski został zatrzymany 15 lipca w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości. Prokuratura wnioskowała o trzymiesięczne aresztowanie polityka, jednak Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotów odrzucił ten wniosek 16 lipca, powołując się na immunitet Romanowskiego jako członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Po tych wydarzeniach, Ziobro zdecydował się na głośny komentarz, nazywając obecny rząd «zamordystyczną władzą».
Marcin Romanowski posiada drugi immunitet?
Prokuratura, która wnioskowała o aresztowanie byłego wiceministra sprawiedliwości, zwróciła się do Sejmu o uchylenie jego immunitetu poselskiego. Organy ścigania przeoczyły fakt, że Marcin Romanowski posiada także drugi immunitet jako członek delegacji do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Były wiceminister sprawiedliwości jest jednym z kilku polskich parlamentarzystów, którzy zostali oddelegowani do prac w ZP RE. Członkowie delegacji zobowiązani są do udziału w sesjach plenarnych oraz posiedzeniach komisji, które odbywają się w Strasburgu.
Zgodnie z art. 15 Porozumienia ogólnego w sprawie przywilejów i immunitetów Rady Europy, immunitet przysługuje nie tylko podczas sesji Zgromadzenia Doradczego, ale także w trakcie całego okresu pełnienia obowiązków związanych ze Zgromadzeniem Parlamentarnym. Oznacza to, że Romanowski nadal korzysta z tego immunitetu, niezależnie od swoich działań związanych z ZP RE.
Ten fakt potwierdził przewodniczący Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, Theodoros Rousopoulos, w piśmie do marszałka Sejmu, w którym podkreślił, że Romanowski jest chroniony przez immunitet i zaapelował o zawieszenie postępowania sądowego do czasu uchylenia immunitetu przez ZP RE.
Ziobro grzmi. «Sowiecka tradycja»
Ziobro twierdzi, że Adam Bodnar, pod patronatem Donalda Tuska, dokonuje zamachu na sądy. Ich celem, według byłego ministra sprawiedliwości, jest obsadzenie «swoimi» sędziami wydziałów karnych najważniejszych sądów, w których toczyć się będą sprawy polityczne, aby mieć pewność jakie zapadną rozstrzygnięcia.
«Zamach Adama Bodnara na sądy, pod patronatem Donalda Tuska ma konkretny cel — zagwarantowanie, by tylko politycznie zaufani sędziowie orzekali w sprawach istotnych politycznie dla aktualnej władzy. Taki «sędzia na telefon» — Tusk coś o tym wie z poprzednich rządów. Obsadzają «swoimi» sędziami wydziały karne najważniejszych sądów, w których toczyć się będą «polityczne» sprawy, by mieć pewność jakie zapadną rozstrzygnięcia. To sowiecka tradycja — jeśli decyduje zaufany sędzia, dowody nie mają większego znaczenia, a wiarygodność takich wyroków sięgać będzie bruku. Dzisiaj zaufani skażą polityków opozycji, jutro winny będzie każdy, kto zadrze z obecną zamordystyczną władzą»
— napisał w mediach społecznościowych Zbigniew Ziobro.