Jerzy Stuhr nie żyje. Tak mówił o wznowie nowotworu: mam to samo, co Ziobro

Jerzy Stuhr nie żyje. Druzgocąca wieść o jego śmierci obiegła media 9 lipca. Aktor zmarł w wieku 77 lat. Od kilku dekad walczył o zdrowie. W 2011 r. u Jerzego Stuhra zdiagnozowano raka krtani. Wielu lekarzy proponowano mu wtedy wyłącznie leczenie paliatywne. Na szczęście trafił do prof. Marcina Zielińskiego.

— Lekarze popełnili przy moim leczeniu parę poważnych błędów. Np. uznali w pewnym momencie, że jestem przypadkiem paliatywnym i można mi co najwyżej pomóc godnie umrzeć. Wszczepili mi stenty do przełyku. Potem trafiłem na leczenie onkologiczne do Gliwic. A tam pytają: «jak mamy panu zrobić radioterapię, jeśli pan ma rury w środku?»— opowiadał Jerzy Stuhr w rozmowie z portalem mp.pl.

Aktor dodał: Zmartwiłem się, bo odpadała połowa możliwości leczenia. Sprawę uratował docent Marcin Zieliński, torakochirurg z Zakopanego. Powiedział kolegom z Gliwic: «Niech pan Stuhr do mnie przyjedzie». A do mnie: «wyciągnę panu te rury. Ryzyko jest spore, operacja będzie trudna, ale przecież jeśli pójdzie pan na kolację z Catherine Deneuve, nie będzie pan jadł papki». Ten człowiek w tak prosty sposób przywrócił mi wiarę i siłę… Wiedział, co powiedzieć. Operacja się udała i można było rozpocząć leczenie.

Leczenie się wówczas powiodło i Jerzy Stuhr wrócił do zdrowia. Ale w zeszłym roku jego syn ujawnił, że ojciec znowu trafił do szpitala.

Jerzy Stuhr o wznowie nowotworu: «Mam dokładnie to samo, co Ziobro. Takie samo cięcie»
Niedawno o powrocie groźnego nowotworu Jerzy Stuhr opowiedział w wywiadzie dla Newsweeka.

– Wznowa jest częstym przypadkiem w nowotworze. Ale wytrzymałem. Mam dokładnie to samo co Ziobro. Takie samo cięcie – powiedział Jerzy Stuhr w rozmowie z Aleksandrą Pawlicką z Newsweeka. – Mam dla niego współczucie, bo leżałem na takim samym łóżku. I wiem, co to jest. Wiem, jak to boli. Wiem, co to znaczy nie móc podnieść ręki, nie móc wstać. Prawie trzy tygodnie byłem na OIOM-ie – dodał Jerzy Stuhr.

Ziobro zdradził szczegóły choroby. To dlatego leczył się za granicą

Aktor opowiedział, że nawet w najgorszych momentach swojej choroby nie tracił nadziei. – Myślałem tylko o tym, ile jeszcze kroków dzisiaj? Dokąd dojdę? Do łazienki czy do recepcji? Z balkonikiem czy dam radę o własnych siłach? Jestem zaprawiony w chorobach. Widocznie mam silny organizm, że wszystko to wytrzymuję – powiedział Jerzy Stuhr.

Po operacji Jerzemu Stuhrowi udało się wrócić do sił i pracy. Napisał książkę «Z biegiem dni. Pamiętnik ostatniego roku», a także wyreżyserował przedstawienie «Geniusz» w Teatrze Polonia.

Jerzy Stuhr w zeszłym roku trafił do szpitala z powodu wznowy nowotworu.

/2

Jerzy Stuhr opowiedział o swoim leczeniu.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *