Od wielu tygodni walczyła o życie w szpitalu. Była w stanie śpiączki farmakologicznej, ale jej bliscy do końca wierzyli w cud. Cud jednak się nie zdarzy, pani Marzeny nie udało się uratować. Jest jedną z ofiar tragedii na placu Rodła w Szczecinie. Do masakry na przejściu dla pieszych doszło 1 marca tego roku.
O tym wypadku słyszała cała Polska. Był 1 marca. Godziny popołudniowego szczytu, gdy w przechodniów na placu Rodła w Szczecinie wjechał rozpędzony samochód.
Koszmar na placu Rodła w Szczecinie. 33-latek samochodem wjechał w ludzi
Za kierownicą auta siedział 33-latek. Kierowca nic sobie nie zrobił ze zmasakrowania pieszych i pojechał dalej. Wjechał w ulicę pod prąd i tam staranował samochody, raniąc kolejne osoby.
Śledczy nie mają, żadnych wątpliwości, że nie zrobił tego przez przypadek, ale celowo. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Teraz, z pewnością, te zarzuty ulegną zmianie. Na razie 33-latek trafił na obserwację sądowo-psychiatryczną, bo biegli, którzy go badali nie byli w stanie określić, czy w chwili wypadku był poczytalny.
Dramatyczne informacje ze Szczecina. Zmarła ofiara tragedii na placu Rodła
W wypadku rannych zostało 20 osób, wiele z nich było w stanie ciężkim. Teraz rodzina jednej z ofiar przekazała dramatyczne informacje.
Zmarła 59-latka, która była jedną z dwóch najciężej rannych osób. Bliscy pani Marzeny do końca walczyli o jej uratowanie. W internecie prowadzili zbiórkę pieniędzy na leczenie. Udało się zgromadzić ponad 127 tys. zł, ale życia kobiety nie udało się uratować.
– Jest mamą trójki dorosłych dzieci, babcią, żoną, córką… sercem rodziny – tak pisali o niej najbliżsi w opisie zrzutki.
/12
Bliscy pani Marzeny do końca wierzyli w cud, ale cudu nie będzie. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń w wypadku na placu Rodła w Szczecinie.
/12
Do wypadku na placu Rodła w Szczecinie doszło 1 marca.
/12
33-latek najpierw wjechał w pieszych, a potem uciekał pod prąd i zderzył się z innym samochodem.
/12
33-latek najpierw wjechał w pieszych, a potem uciekał pod prąd i zderzył się z innym samochodem.
/12
Dramat rozegrał się 1 marca.
/12
33-latek usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa wielu osób.
/12
Bliscy pani Marzeny do końca wierzyli w cud, ale cudu nie będzie. Kobieta zmarła w wyniku odniesionych obrażeń w wypadku na placu Rodła w Szczecinie.
/12
33-latek najpierw wjechał w pieszych, a potem uciekał pod prąd i zderzył się z innym samochodem.
/12
Do wypadku na placu Rodła w Szczecinie doszło 1 marca.
/12
Do wypadku na placu Rodła w Szczecinie doszło 1 marca.
/12
Rannych zostało wtedy 20 osób.
/12
Do wypadku na placu Rodła w Szczecinie doszło 1 marca.