Ceny owoców na lokalnym warszawskim bazarku paraliżują — donosi portal dlahandlu.pl. Za kilogram niektórych z nich zapłacimy tyle samo, co za obiad w dobrej warszawskiej restauracji. Oto owoce z bazarku, które stają się synonimem luksusu.
Ceny owoców na lokalnym warszawskim bazarku są paraliżująco wysokie. Za kilogram niektórych z nich zapłacimy tyle samo, co za obiad w dobrej warszawskiej restauracji. Możemy śmiało stwierdzić, że owoce z bazarku stają się synonimem luksusu — donoszą reporterzy portalu dlahandlu.pl.
Odwiedzili jeden bazarów w Warszawie i na widok cen sprzedawanych tam owoców zamarli.
Cena wiśni. Aż trudno w nią uwierzyć
Trzeba przyznać, że ceny owoców na warszawskim bazarze zaskakują skrajnościami.
Za kilogram wiśni trzeba zapłacić 120 zł, a to jeszcze nie koniec wygórowanych cen. Opakowanie polskich malin, choć ekologicznych, kosztuje 25 zł, co oznacza, że cena za kilogram wynosi również około 100 zł.
— relacjonuje dlahandlu.pl.
Dziennikarze portalu przyznali jednocześnie, że w dość przystępnej cenie można kupić brzoskwinie, kosztujące 10 zł za kilogram.
Znacznie więcej kosztują morele — są po 55 zł za kilogram. Choć tutaj trzeba przyznać, że sezon na te rozpoczyna się zazwyczaj na przełomie lipca i sierpnia i najprawdopodobniej doczekamy się spadku cen. Borówka ekologiczna też trzyma cenę, opakowanie na targowisku kosztuje 20 złotych za opakowanie ok. 250-300 gr.
Ceny jabłek również mogą szokować. W zależności od odmiany, za 1 kg trzeba zapłacić od 7,5 złotych do nawet 12 zł.
Wskazane ceny wydają się tym bardziej wygórowane, że jak sprawdziliśmy w hurcie (Bronisze), średnie ceny jabłek to 2,50 zł za 1 kg, z kolei kilogram malin kosztuje 80 zł, a za morele (1 kg) trzeba zapłacić od 15 do 23 zł.
Jeżeli chodzi o wiśnie, to ceny tych owoców, gdy przyjdzie na nie sezon, czyli w lipcu i w sierpniu, też najpewniej spadną (w 2023 r. kilogram kosztował od 6 do 7 zł). Jednak musimy się przygotować, że wobec strat, jakie ponieśli sadownicy po przymrozkach z końca kwietnia, ich plony będą znacznie gorsze od zeszłorocznych, a przez to ceny wyższe.