Do makabrycznego morderstwa doszło w niedzielę około godz. 4:45 (lokalnego czasu) na Las Vegas Boulevard. Policja otrzymała zgłoszenie, że mężczyzna zaatakował inną osobę i «powalił ją na ziemię» na parkingu. Świadek, pracownik firmy sprzątającej, twierdził, że podejrzany «uderzał głową ofiary o beton», krzyczał i sprawiał wrażenie paranoika.

USA. Kanibal w Las Vegas
45 minut później ktoś ponownie zadzwonił na policję i zgłosił, że ten sam podejrzany na pobliskim przystanku autobusowym «zjadał twarz leżącego na ziemi mężczyzny». Wszystko rozgrywało się na oczach przechodniów.

Ta informacja postawiła policję na równe nogi. Wkrótce na miejscu zjawili się funkcjonariusze, którzy zobaczyli podejrzanego i ofiarę na przystanku autobusowym. Widok był wstrząsający.

Zmarły mężczyzna – później zidentyfikowany jako Kenneth Brown – nie reagował i krwawił z głowy. Natomiast podejrzany o zabójstwo 29-letni Colin Ichiro Czech, klęczał obok ofiary z «materiałami biologicznymi we włosach, ustach i ubraniu» — donosi «USA Today News».

Kiedy funkcjonariusze przesłuchiwali Czecha na miejscu zdarzenia, ten miał powiedzieć, że ofiara go zaatakowała. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Brown doznał rozległego rozcięcia głowy oraz brakowało mu oka i ucha.

Las Vegas. Zjadał swoją ofiarę na oczach przechodniów

Podczas przesłuchania śledczy zapytali Czecha, czym zranił ofiarę, na co ten miał odpowiedzieć, że zębami. Zeznał także, że zjadł gałki oczne i uszy mężczyzny.

Policja poinformowała w komunikacie, że w momencie ataku podejrzany 29-latek nie miał mieszkania i nie spał przez «pięć dni z rzędu». Miał zeznać, że coś go «opętało» i kazało mu zabić osobę o imieniu «Drake» – mężczyznę, którego — jak twierdził — nie znał.

Kryminalni z Las Vegas zaapelowali do świadków zbrodni o zgłaszanie się na policję.

(Źródło: USA Today News)