Internauci od razu zareagowali. Spowodowali, że w sprawę pomocy dla czteroletniego Eryka włączyły się nie tylko polskie, ale i niemieckie instytucje. Po raz kolejny sprawdzają jego matkę, Andzelikę I.
Przerażające nagrania można znaleźć w sieci. Na jednym z nich młoda matka zajęta rozmową z inną kobietą zaczyna bić dziecko, rzuca przekleństwami pod jego adresem. Eryk płacze. Matka zaciąga się papierosem. Widać, że dziecko ją irytuje. Chłopczyk nie reaguje na jej «wypad mi z tym plecakiem do pokoju”.
Wtedy zdenerwowana zadaje mu kilka razów. Słychać tylko odgłosy klapsów i płacz Eryka. – Będziesz się k… darł, skur… zaje… weź kakao, skur… będziesz się darł, zaje… debilu – zirytowana mówi do dziecka. Świadkiem przemocy jest inna kobieta, ale ona nie reaguje.
Sprawa Eryka znana polskiej i niemieckiej policji
Na kolejnym filmie widać, że mama Eryka może być pijana. – Ja postanowiłam się napić i się powiesić. To zobaczysz mój pogrzeb, ja go też powieszę razem – oznajmia ze spokojem o swoich zamiarach wobec synka.
– Chłopczyk maltretowany jest od roku – mówi Karolina Krupa-Gaweł prezes Fundacji Biuro Obrony Praw Dziecka. – Przed rokiem otrzymaliśmy nagrania, na których matka znajdując się pod wpływem środków odurzających znęca się nad dzieckiem. Zawiadomiliśmy wówczas Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości przy Komendzie Głównej Policji oraz niemiecki urząd do spraw dzieci i młodzieży Jugendamt (red: rodzina mieszka na terenie Niemiec) – mówi Karolina Krupa-Gaweł.
Urzędnicy niemieccy mieli wówczas pojawić się w domu Andzeliki I.
Jugendamt zapewniał, że rozpoczął działania zmierzające do zapewnienia bezpieczeństwa Erykowi. Przez rok, jak mówi pani Karolina, nie było żadnych informacji, mimo, że fundacja upominała się o nie i dopytywała o los chłopca.
Co się dzieje z maltretowanym dzieckiem?
– Tymczasem przed dwoma dniami trafiły do nas dowody w postaci kolejnych nagrań, z których wynika, że patologiczna matka w dalszym ciągu znęca się nad dzieckiem – dodaje Karolina Krupa-Gaweł. – Ta kobieta jest osobą zaburzoną. To, że ma nadal dziecko, jest potwornym niedopatrzeniem niemieckich służb – mówi. Dodaje, że niemieckie urzędy mają już nowy adres miejsca pobytu Eryka. Wkrótce powinny sprawdzić czy matka nadal znęca się nad chłopcem.
Sprawa jest trudna, bo prawdopodobnie Andzelika I. zrzekła się polskiego obywatelstwa. Jest obywatelką Niemiec, dlatego też stronie polskiej nie jest łatwo uzyskać właściwe informacje na temat bezpieczeństwa chłopczyka.
Interweniuje Rzeczniczka Praw Dziecka
Filmiki dotarły również do Rzeczniczki Praw Dziecka. – Poruszamy niebo i ziemię. Jesteśmy zaangażowani w sprawę Eryka, chłopca, którego dramatyczne doświadczenie przemocy ze strony matki zostało uwiecznione na nagraniach – informuje Paulina Nowosielska z biura Rzeczniczki Praw Dziecka.