Poranek na Śląsku zaczął się od koszmarnego wypadku. Niesprzyjające warunki na drodze, śliska od deszczu jezdnia… Wystarczyła chwila, by doszło do dramatu. Jak przekazują służby, 21-letni kierowca zmarł na miejscu. Jego pasażer trafił do szpitala.
Do zdarzenia doszło w sobotni poranek (20 kwietnia) w Pyskowicach (pow. gliwicki) na Śląsku. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, jadący seatem ul. Gliwicką 21-letni kierowca nie dostosował prędkości do niesprzyjających warunków na drodze. Samochód wpadł w poślizg na mokrej od deszczu jezdni, po czym uderzył w drzewo.
Dramat na drodze! Samochód wpadł w poślizg. Kierowca zginął na miejscu
Niestety, 21-letni kierowca nie miał szans na przeżycie. Zginął na miejscu. Ale to nie koniec dramatu — w samochodzie była jeszcze jedna osoba. Pasażer, który — jak przekazuje «Dziennik Zachodni» — z obrażeniami został zabrany do szpitala.
Czynności na miejscu zdarzenia wciąż trwają. Policja wyznaczyła objazdy. Służby zwracają się kierowców z apelem o zachowanie rozsądku na drodze.
— Opady deszczu utrudniają widoczność i jazdę. Bardzo łatwo wpaść w poślizg, dlatego kierowcy, noga z gazu! Dostosujcie prędkość i styl jazdy do panujących warunków i zachowajcie ostrożność! — apeluje Śląska Policja.
(Źródło: Dziennik Zachodni, Śląsk Policja)
Zobacz też:
Rzucili się z młotkiem na sąsiada. Poszło o… Trudno w to uwierzyć!
Ostatnia droga Damiana, którego zabito w Strefie Gazy. «Za wcześnie na świeca zgasła»
Akcja ratunkowa w Warszawie. Ludzie wyciągali zakrwawioną dziewczynkę spod samochodu
/3
Do tragicznego zdarzenia doszło w sobotni poranek (20 kwietnia) w Pyskowicach (pow. gliwicki) na Śląsku. Niesprzyjające warunki na drodze, śliska od deszczu jezdnia…
/3
Jadący seatem ul. Gliwicką 21-letni kierowca nie dostosował prędkości do niesprzyjających warunków na drodze. Samochód wpadł w poślizg na mokrej od deszczu jezdni, po czym uderzył w drzewo.
/3
Młody kierowca zginął na miejscu, pasażer trafił do szpitala.