Anomalia bałtycka. UFO czy tajemniczy bunkier? Co kryje się na dnie morza?

Mówi się, że ludzie poznali głębiny ziemskich zbiorników jedynie w 5-10 procentach, a więcej wiemy o kosmosie niż o tym, co znajduje się na dnie naszych mórz i oceanów. Wody mogą skrywać nie tylko obce nam zwierzęta i rośliny, ale także zatopione wraki statków czy enigmatyczne obiekty. Jeden z nich znajduje się właśnie w Morzu Bałtyckim i okrzyknięty został «bałtycką anomalią».

Anomalia bałtycka. Tajemnicze odkrycie szwedzkiej grupy
W 2011 r. członkowie szwedzkiej grupy badawczej Ocean X wybrali się do Zatoki Botnickiej, która znajduje się między Finlandią i Szwecją. Na czele firmy stoi Dennis Osberg, którego ekipa wydobyła w przeszłości m.in. wrak Airbusa A330 z głębin Atlantyku. W końcu przyszedł czas na eksplorację Morza Bałtyckiego.

Ocean X miał wówczas szukać wraku statku, jednak przypadkowo odkryto coś zupełnie innego. Na głębokości 87 metrów znaleziono ogromny, okrągły obiekt, którego średnica miała ok. 60 metrów. Znalezisko uchwycone zostało przez sonary poszukiwawcze, a niewyraźne zdjęcie szybko obiegło światowe media. Tajemnicza struktura w ogóle nie przypominała statku morskiego i do złudzenia wyglądała jak coś, co znamy jako UFO.

Szwedzi pobrali próbki materiału i przeprowadzili analizę chemiczną. Wkrótce Steve Weiner, geolog z Ocean X, oświadczył, że zagadkowy obiekt stworzony został ze stopu metali, które naturalnie nie występują w naturze. Oliwy do ognia dolał również fakt, że obok znaleziska podobno zauważono pas, który przypominał ten po awaryjnym lądowaniu. Ludzie prześcigali się w domysłach, lecz dominowały głównie dwie teorie: albo zatopiony statek kosmitów, albo tajemny nazistowski obiekt.

Rok później szwedzki zespół wybrał się na kolejną eksplorację, która wykazała, że «anomalia bałtycka» to tylko kamienie i fragmenty piaskowca, ale później stwierdzono, że obiekt mógł być odlany z cementu — tak przynajmniej wyglądał.

Dalsze badania Ocean X
Odkrywcy ze Szwecji zwrócili uwagę na dziwne zachowanie urządzeń elektrycznych, które w pobliżu obiektu przestawały działać.

Sprawą zainteresował się Volk Bruchert ze sztokholmskiego uniwersytetu. Naukowiec przeprowadził kolejne analizy materiału, podczas których odkryto w próbkach piaskowce, bazalty czy granity. Zdaniem specjalistów «anomalia bałtycka» była więc formacją pochodzenia geologicznego, a nie statkiem stworzonym przez człowieka lub istoty pozaziemskie.

Według tej teorii to pozostałość powstała ok. 14 tys. lat temu na skutek cofającego się lądolodu. Jest to jak na razie najbardziej logiczne wyjaśnienie tej tajemnicy, jednak jedna rzecz nie została wyjaśniona — naukowców wciąż zastanawia okrągły kształt obiektu.

Źródło: Smore Science Magazine

Dziwny obiekt zauważyła grupa Ocean X w 2011 r.

/3

Znalezisko było duże i okrągłe i szybko zostało okrzyknięte kosmicznym statkiem.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *