Przez 10 dni robili, co mogli, by wyrwać go ze szponów śmierci. Gdy zaledwie 22-dniowy noworodek trafił najpierw do szpitala w Gorzowie, a następnie w Poznaniu, lekarze z przerażeniem łapali się za głowy, bo dziecka w takim stanie jeszcze nie widzieli. Niestety, obrażenia, jakie stwierdzono u chłopca, okazały się zbyt poważne. Maluszka nie udało się uratować. Okrutnym rodzicom najprawdopodobniej zostaną teraz zmienione zarzuty.
Trzytygodniowy noworodek trafił do Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim 26 marca. Wydawało się, że chłopiec jest jedynie osłabiony, ale każde kolejne badania pokazywały przerażającą prawdę. Okazało się, że dziecko ma bardzo poważne obrażenia wewnętrzne. Choć rodzice twierdzili, że nic takiego się nie wydarzyło, lekarze wezwali policję. Matka i ojciec zostali zatrzymani. Maluszek został natomiast przewieziony do szpitala w Poznaniu.
Czytaj także: Noworodek z ciężkimi obrażeniami trafił do szpitala. Wstrząsające słowa lekarza
Nie żyje trzytygodniowe niemowlę, które skatowane trafiło do szpitala w Gorzowie Wlkp.
— Byłem w stałym kontakcie z ordynatorką oddziału neonatologii, która poinformowała mnie, że 30 lat pracuje w zawodzie i po raz pierwszy miała do czynienia z tego typu przypadkiem. To jest przerażające, to jest coś, z czym trudno się pogodzić – mówił portalowi gorzowianin.com Robert Surowiec, wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Walka o życie chłopca trwała dziesięć dni. W piątek 5 kwietnia wieczorem Robert Surowiec przekazał w mediach społecznościowych druzgocącą wiadomość, że maluszka nie udało się uratować.
«Ta tragedia mną wstrząsnęła»
«Od kilku godzin próbuję zebrać myśli. Kłębią się one wokół pytań — dlaczego? Jaką naukę powinniśmy wyciągnąć z tej tragedii? Z ogromnym smutkiem przyjąłem wiadomość z poznańskiego szpitala, że trzytygodniowe dziecko, chłopczyk, którego próbowaliśmy ratować także w naszym szpitalu — nie żyje. Ta tragedia mną wstrząsnęła… Pokazała kolejny raz, jak kruche jest ludzkie życie… Jak bardzo powinniśmy o nie dbać… Jak bardzo — my dorośli — powinniśmy zwracać uwagę na otaczający nas świat — świat, w którym przebywają dzieci, zbyt często pod opieką nieodpowiedzialnych dorosłych. Możemy naprawiać świat. Wierzę w to i jestem przekonany, że z natury jesteśmy dobrzy. Udowadniajmy to każdego dnia. Proszę» — napisał wiceprezes Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie.
Czytaj także: 3-tygodniowe niemowlę w ciężkim stanie trafiło do szpitala. Zatrzymano rodziców
Będzie zmiana zarzutów dla rodziców?
Jak informowała «Fakt» Agnieszka Hornicka-Mielcarek, Prokurator Rejonowy w Gorzowie Wlkp., 24-letniej matce i 25-letniemu ojcu noworodka zostały przedstawione zarzuty znęcania się nad niemowlęciem i spowodowania u niego ciężkich obrażeń ciała. Nie przyznali się do winy, złożyli zeznania. Decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. W obliczu tragicznej informacji o śmierci chłopca zarzuty najpewniej zostaną im zmienione.
Czytaj także: Potworność w Koszalinie. Maltretowane niemowlę trafiło do szpitala. Wstrząsające ustalenia
/2
Obrażenia maluszka zszokowały lekarzy.
/2
Przez 10 dni walczono o jego życie.