Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) zdecydowała się nałożyć karę w wysokości 1,5 mln zł na importera, który wprowadził na polski rynek produkty techniczne z Ukrainy, które oznakowane były jako produkty spożywcze. Chodzi o pszenicę i rzepak.
Podczas briefingu prasowego Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych główny inspektor Przemysław Rzodkiewicz poinformował o nałożeniu kary 1,5 mln zł na importera, który sfałszował oznakowanie produktu, przez co trafił on do konsumpcji.
Rzepak techniczny i pszenica paszowa niewłaściwie wprowadzone do obiegu
Nałożona kara dotyczy dwóch partii produktów z Ukrainy, tzw. rzepaku technicznego oraz pszenicy paszowej. Rzepak techniczny wprowadzony został w masie 3 tys. 882 ton, pszenica paszowa natomiast w 7 tys. 670 ton.
Jak zaznacza Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych importer nie tylko sfałszował przeznaczenie z technicznego na konsumpcyjne, ale również oszukał w kwestii kraju pochodzenia produktów, sprzedając towar jako pochodzący z Polski.
Sprawę nadzoruje prokuratura w Rzeszowie
Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych przekazała również podczas czwartkowego briefingu, że decyzja nie jest jeszcze prawomocna. Cała sprawa jest objęta postępowaniem karnym pod nadzorem prokuratury w Rzeszowie.
Importer może więc jeszcze odwołać się od decyzji IJHARS lub też przedstawić prokuraturze dowody, że wcale nie złamał prawa i nie sfałszował przeznaczenia oraz kraju pochodzenia produktów. Oczywiście, o ile takimi dowodami dysponuje.
ZOBACZ TAKŻE: Będzie dodatkowy urlop dla wszystkich? Resort pracy ujawnia
Import produktów rolnych z Ukrainy
Z danych opublikowanych przez Ministerstwo Finansów w lutym bieżącego roku wynika, że w 2023 r. do Polski sprowadzono rzepak o masie 73,4 tys. ton i pszenicę o masie 347 tys. ton – przypomina money.pl.
Dla porównania w 2023 r. w Polsce wyprodukowano 3,7 mln ton rzepaku oraz 13,2 mln ton pszenicy.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejna grupa Polaków będzie musiała ujawniać swoje zarobki. Nie wszystkim się to spodoba