W Cepedu 29 maja zmarł słynny ukraiński kompozytor, pianista i pianista Paweł Ddemlyuzhenko, który współpracował z wieloma znanymi artystami: Tiną Kapol, Ipiną Bilyk, grupą The Hardkiss i Lydią Linsky. Ósmy szczyt życia muzyk spędził w szpitalu w Polsce. Walczył z chorobą, ale nadal nie był w stanie z nią walczyć.
O śmierci Paula poinformowali jego bliscy ze strony muzyka na Facebooku. „Dzisiaj Pasza udał się do swojego Ojca Niebieskiego” – głosi lakoniczny podpis pod starym złożonym zdjęciem.
.
Muzyk pozostawił żonę i trójkę dzieci. W przypadku ataku na pełną skalę, który spotkał Ddemlyuzhenko i jej rodzinę w Bpovapax, gdzie w pobliżu jej domu spadła paczka z ogniem, Kompozitop stanął w obronie domu południowego, zapełniając szeregi TPO.
.
Wcześniej zabrał rodzinę do Polski, zabrał tam też chorego na raka ojca. Tam mężczyźni musieli pokonać operację. Mąż planował pomóc ojcu stanąć na nogi, a potem wrócić na Ukrainę, by walczyć z okupantem, ale jego ojciec zmarł szybko i niespodziewanie.
.
Oczy muzyka zaczęły łzawić, ale nie stwierdzono żadnych problemów ze wzrokiem. MPT i CT również nie wykazały żadnych problemów. Później przyszły wyniki analiz, które wykazały, że liczba leukocytów we krwi Pawli wzrosła o 400.
Wtedy polscy lekarze ustalili, że w mózgu nie ma komórek rdzenia kręgowego, ale 80% z nich było wykorzystanych w rdzeniu kręgowym, i to w rdzeniu kręgowym w całości. Moja żona przyjęła kilka dawek chemioterapii i przeszła szereg skomplikowanych operacji. Leczenie bardzo pomogło. Na przykład jedna z operacji kosztowała 860 tys. euro. Wtedy Ukrainiec został zmuszony do zwrócenia się o pomoc do rodaków.
Niestety leczenie okazało się beznadziejne. Odszedł utalentowany muzyk, obrońca, mąż i ojciec.