O włos od tragedii. Kierowca autobusu należącego do firmy FlixBus urządził sobie «rajd». Powiedzieć, że wykonywał ryzykowne manewry, to jak nie powiedzieć nic. Dodajmy, że mężczyzna wiózł pasażerów. Wszystko zostało nagrane — filmik trafił do sieci i zszokował ludzi. Głos zabrał, wywołany do przysłowiowej tablicy, przedstawiciel FlixBusa.O włos od tragedii. Kierowca autobusu należącego do firmy FlixBus urządził sobie «rajd». Powiedzieć, że wykonywał ryzykowne manewry, to jak nie powiedzieć nic. Dodajmy, że mężczyzna wiózł pasażerów. Wszystko zostało nagrane — filmik trafił do sieci i zszokował ludzi. Głos zabrał, wywołany do przysłowiowej tablicy, przedstawiciel

Autobus «grozy». Sypią się komentarze
Kierowca FlixBusa wielokrotnie wyprzedzał i niemalże uderzył w pojazd jadący w przeciwnym kierunku. «Wstyd, żeby ludzi tak wozić!» — możemy usłyszeć na nagraniu. Filmik z pirackiego rajdu został opublikowany na profilu Bandyci Drogowi na portalu X (dawny Twitter).To jakiś horror», «Poszło nagranie do firmy?», «Zakaz bezwzględny przewozu osób, koniec pracy jako kierowca autobusu. Na budowę taczką jeździć», «Mnie wyprzedzał na dojazdówce do autostrady w miejscu, gdzie jest 50 km/h»— czytamy komentarze.

«Widział już to pan, panie Michale?». FlixBus reaguje
Jeden z internautów spytał Michała Lemana, czy widział filmik. Wyjaśnijmy, że to dyrektor zarządzający FlixBusa w Polsce, Ukrainie i krajach Bałtyckich.

— Tak próbujemy ustalić szczegóły (głównie datę i godzinę), aby wyciągnąć konsekwencje. Zero tolerancji dla takiego sposobu jazdy

— odpowiedział Michał Leman na portalu X. Potem dodał, że kierowca został zidentyfikowany.

— Zwolniony ze skutkiem natychmiastowym, kurs powrotny realizowany przez innego kierowcy. Bardzo dobra i szybka reakcja bus partnera — przekazał przedstawiciel firmy.

Internauci są w szoku widząc piracki rajd kierowcy FlixBusa.