Przyniosła obrane mandarynki do kasy w Biedronce. Reakcja kasjerki powala

Polacy wpadają na coraz ciekawsze pomysły, aby zaoszczędzić pieniądze. Na TikToku furorę robi filmik z kobietą, która podeszła do kasy w Biedronce z obranymi mandarynkami. Niewiarygodne, co zrobiła kasjerka!

Wideo z Biedrnki ukazało się na profilu @sylwiadawczyk i w ciągu zaledwie trzech dni od publikacji widziało je 1,5 mln osób. Klientka sieci zaczęła obierać mandarynki na taśmie, gdzie wykłada się produkty przed zeskanowaniem. Była w tym bardzo skrupulatna. Zapakowane w folię skórki od mandarynek wyrzuciła do kosza. Kasjerka zważyła obrane i zapakowane w woreczek, a potem postanowiła się «zemścić» na klientce.

video

Przyniosła obrane mandarynki do kasy w Biedronce. Reakcja kasjerki powala

Pracownica Biedronki bez żadnego komentarza zważyła obrane owoce (choć jej wyraz twarzy mówił wszystko). Kolejne do skasowania czekały jajka. Kasjerka wyciągnęła reklamówkę i zaczęła je do niej wbijać. Skorupki odłożyła na bok.

@sylwiadawczyk

♬ Monkeys Spinning Monkeys — Kevin MacLeod & Kevin The Monkey

Ten filmik wygląda oczywiście na żart znających się pań. Okazuje się, że podobne sytuacje, jak przynoszenie do kasy owoców obranych ze skórki, zdarzają się naprawdę. Opowiedziała o nich była pracownica Biedronki.

«Klientka przyniosła obrane banany do kasy, bo uznała, że za skórki nie będzie płacić, bo ich nie je. Kiedy zapytałam ją, czy ziemniaczki też sobie obiera przed kupieniem to uznała, że jestem nienormalna i bezczelna» — relacjonuje. «Wy się śmiejecie, ale ludzie tak robią, albo jeszcze drylują paprykę albo odrywają liście od ananasa» — stwierdziła inna z komentujących kobiet.

Kolejna osoba przywołała historię, której była świadkiem. Na własne oczy widziała awanturę pomiędzy klientem, a pracownikiem dyskontu dotyczącą odrywania gałązek od pomidorów. «Sama odrywam więc byłam w szoku, że nie wolno» — podsumowała.

/1

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *