Tuż przed godz. 8 rano, 3 marca, mama Natalii z Kobylej Góry (wielkopolskie) zadzwoniła do dyżurnego numeru alarmowego z dramatyczną prośbą o pomoc. Jej 18-letnia córka zasłabła i straciła przytomność. Dziewczyna już wcześniej źle się czuła. W nocy było jeszcze gorzej. Na miejsce natychmiast wysłano ratowników i śmigłowiec pogotowia lotniczego. Dziewczyna była przez godzinę reanimowana, zabrano ją do szpitala, podłączono nawet do płucoserca. Niestety, wszystko na nic.
Nastolatka z Kobylej Góry była po pomoc w szpitalu
Natalka już dzień wcześniej źle się poczuła. Stało się to po tym, jak ze swoim chłopakiem zjadła pizzę. Była nawet na oddziale ratunkowym ostrzeszowskiego szpitala skarżąc się na objawy zatrucia, ale lekarz zbadał ją i odesłał do domu. Tragedia wydarzyła się kilkanaście godzin później. Natalka wyszła przed dom, upadła i straciła przytomność. Prokuratura wszczęła na razie śledztwo przygotowawcze. Jest prowadzone w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci nastolatki.
Przeprowadzane są badania toksykologiczne po śmierci 18-latki z Kobylej Góry
– W tej chwili skupiamy się na sprawdzeniu, co przyczyniło się do śmierci nastolatki. Zabezpieczone zostały próbki, które zostaną zbadane pod kątem toksykologicznym w poznańskim zakładzie medycyny sądowej – mówi w rozmowie z «Faktem» Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji. Jednocześnie Sanepid w Ostrzeszowie zabezpieczył próbki jedzenia, które przed śmiercią spożywała 18-latka. Jak powiedziała PAP Emilia Adamiak, szefowa ostrzeszowskiego Sanepidu w sklepie spożywczym, w którym zakupy robiła Natalia, w poniedziałek od rana trwała kontrola. Na podstawie paragonu zabezpieczane były produkty spożywcze, które nastolatka kupiła. Próbki jedzenia pobierane były również w domu dziewczyny w Kobylej Górze.– Na razie nie wiadomo, co spowodowało śmierć dziewczyny. Wyjaśnią to dopiero badania – mówi Borowiak. – Na razie nie można o niczym przesądzać – dodaje. Wiadomo, że bezpośrednią przyczyną śmierci nastolatki było zatrzymanie krążenia. Co je spowodowało? Tego dowiemy się w najbliższych dniach.
Dziewczyna dzień przed śmiercią skarżyła się na objawy zatrucia pokarmowego.
/5
Natalia miała tylko 18 lat i całe życie przed sobą.
/5
Dzień przed śmiercią dziewczyna szukała pomocy w ostrzeszowskim szpitalu.
/5
W niedzielę rano dziewczyna straciła przytomność. Pogotowie lotnicze zabrało ja do szpitala.
/5
Pomimo wysiłków lekarzy nastolatki nie udało się uratowac.