Dramat rozegrał się w piątek (1 marca). 33-letni kierowca jechał szybko swoich samochodem. Stracił nam nim panowanie na placu Rodła. Wjechał z impetem w ludzi czekających na tramwaj, a następnie pojechał dalej i spowodował kolizję, w której ucierpiały kolejne osoby. Został zatrzymany.
Katastrofa w Szczecinie. Kiedy prokuratura przesłucha kierowcę
Sprawca znajduje się w na policyjnym dołku, ale wciąż nie został przewieziony do prokuratury na przesłuchanie. Nie wiadomo, czy przyznaje się do winy. Samych hipotez co do wypadku też jest kilka, więc to przesłuchanie może okazać się bardzo ważne. Na razie jednak śledczy mają związane ręce i nie mogą wezwać podejrzanego do siebie.
Cały czas trwają czynności związane z tą sprawą. Przede wszystkim przeglądane są nagrania z monitoringu. Dlatego nie ma pewności, że będziemy mogli przesłuchać tego mężczyznę dzisiaj – mówi «Faktowi» prok. Piotr Wieczorkiewicz z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.
Czytaj też: Co wiadomo o sprawcy masakry w Szczecinie? Ujawniono szokujące szczegółyCzy śledczym zależy na czasie? — Teraz wszystko zależy od tego, kiedy policja skończy swoje działania. My musimy mieć skompletowany materiał dowodowy, by móc przeprowadzić przesłuchanie. Będzie trzeba, to poczekamy z tym do niedzieli – dodaje prok. Wieczorkiewicz. Przesłuchanie mogłoby się najwcześniej odbyć w sobotę (2 marca) po południu.
Na razie nie wiadomo też, czy mężczyzna nie był pod wpływem narkotyków lub alkoholu. Wstępnie policja to wykluczyła. Teraz prokuratura nie chce ujawnić informacji na ten temat. Twierdzi, że zapoznaje się z materiałami.
/4
Kierowca w Szczecinie wjechał w ludzi i samochody.
/4
Poszkodowanych zostało kilkanaście osób.
/4
Ratownicy mieli pełne ręce roboty.
/4
Kierowca staranował też samochody.