Udusił Wiktorię bez powodu. Wiadomo, co teraz dzieje się z zabójcą. W kwietniu szykuje się przełom w sprawie

12 sierpnia ub. r. mieszkańcami Śląska wstrząsnęła makabryczna zbrodnia. Zwłoki 18-letniej Wiktorii z Bytomia (która dzień wcześniej poszukiwali rodzice) ujawniono w Radzionkowie, w jednym z tamtejszych mieszkań. Były owinięte folią i spryskane sprayem. Okazało się, że dziewczyna została uduszona linką. Jej zabójcę szybko schwytano na pobliskich ogródkach działkowych «Nasza Przyszłość».

Morderstwo w Radzionkowie. Udusił 18-latkę
— Mateusz H. przyznał się do zabójstwa, ale sam nie potrafił dokładnie podać przyczyny. Jego ofiara była osobą przypadkową, nigdy wcześniej się nie znali – mówi Justyna Rzeszut Sieńkowska, zastępca prokuratora rejonowego w Tarnowskich Górach.To był przypadek, że 12 sierpnia ub. r. nad ranem Wiktoria stanęła na drodze Mateusza H. On wracał z pracy, ona z dyskoteki. Dziewczyna czekała na autobus. Była pod wpływem alkoholu, może dlatego między obojgiem nawiązała się rozmowa. Podróżowali razem, w Bytomiu. Zamiast wysiąść, Wiktoria pojechała dalej do Radzionkowa. Niepozorny, niski mężczyzna czymś ją zauroczył. Po intymnych uniesieniach, gdy dziewczyna zasnęła, Mateusza H. dokonał masakry. Dusił Wiktorię rękami, ostatecznie odebrał jej życie, zaciągając wokół jej szyi metalową linkę.

— Przyczyną zgonu było gwałtowne uduszenie, spowodowane mechanicznym uciskiem na szyję — mówi prokurator Justyna Rzeszut Sieńkowska.

Mateusz H. udusił Wiktorię. Czy odpowie za morderstwo?

Dlaczego zabił? To od kilku miesięcy próbują ustalić śledczy. Nie było między nimi kłótni, ani też wcześniej się nie znali. Nieoficjalnie wiemy, że Mateusz H. miał wyznać podczas przesłuchań, że «wreszcie dokona czegoś ważnego», by «odzyskać kontrolę nad własnym życiem». Wiemy z dobrze poinformowanych źródeł, że dzieciństwo Mateusza H. nie należało do łatwych. Jego rodzice się rozwiedli, a matka związała się z ojczymem. Niewykluczone, że w domu, w którym się wychowywał, była stosowana przemoc. – Matczynej miłości to tam wiele nie było, przez jakiś czas babcia się nimi opiekowała. Zawsze był jakiś taki dziwny – mówią ludzie, z którymi udało nam się porozmawiać. — To taki samotnik zamknięty w sobie, gry komputerowe i komórka to był jego świat.

Zabójca z Radzionkowa będzie pod obserwacją biegłych
Co się działo w jego głowie, gdy dokonał makabrycznej zbrodni? To będą musieli ustalić śledczy. Po kilku miesiącach śledztwa sprawa nadal jest w biegu. – Biegli, którzy go badali, nie byli w stanie ustalić, jaki jest jego stan zdrowia. Mateusz H. musi zostać poddany kilkutygodniowej obserwacji, aby ustalić, czy w chwili popełniania zbrodni był poczytalny — dodała prokurator Justyna Rzeszów Sieńkows

Takich ośrodków w kraju, które przeprowadzają tego typu badania, jest niewiele. Miejsce dla Mateusza H. właśnie się znalazło. Na początku kwietnia trafi na obserwację psychiatryczną. Niewykluczone, że w połowie roku śledczy będą mogli wreszcie zakończyć sprawę makabrycznego morderstwa Wiktorii z Bytomia.

/4

Mateusz H. wciąż nie odpowiedział za zabójstwo Wiktorii K.

/4

Od ub. roku mężczyzna jest w areszcie. Wciąż nie wiadomo czy był poczytalny w chwili popełnienia zbrodni na 18-letniej dziewczynie.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *