Druzgocącą historię starszej suczki opisali wolontariusze z Przytuliska u Wandy, działającego w powiecie szamotulskim. Przed kilkoma dniami pod ich opiekę trafił ciężko skatowany pies, którego właściciel bestialsko stłukł młotkiem.
Mieszkaniec Szamotuł bestialsko skatował psa młotkiem
«Spójrz, tak wygląda prawdziwe zło. Skatowana suczka odebrana z rąk oprawcy. Drżące ciałko potrzaskane młotkiem, ziemia cała we krwi… Trafiła do nas ledwo żywa, pełna cierpienia, milcząca. Walczymy o życie starszej suni, którą nazwaliśmy Nadzieja. Jest w klinice, niebawem więcej informacji, trzymajcie za Nadzieję kciuki» — przekazali wolontariusze w mediach społecznościowych, publikując zdjęcia koszmarnie poranionego, zakrwawionego psa.
55-latek zatrzymany
— W piątek 23 lutego br. policjanci otrzymali zgłoszenie, iż jakiś mężczyzna uderzył narzędziem psa. Do zdarzenia doszło na terenie jednej z posesji w Szamotułach, a zauważyła je przechodząca obok kobieta. Na szczęście zgłaszająca nie pozostała obojętna na los czworonoga i zawiadomiła służby. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy sprawdzili teren posesji. W kojcu mundurowi znaleźli psa. Czworonóg był w złym stanie. Był ranny, więc pies został przekazany pod opiekę lekarza weterynarii — powiedziała portalowi Epoznan.pl Sandra Chuda z szamotulskiej policji.
W sprawie zatrzymano 55-latka mieszkającego na posesji. Mężczyzna usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem. Grozi mu kara do pięciu lat więzienia.