Tomasz Komenda zmarł 21 lutego br. Pogrzeb mężczyzny odbył się 26 lutego. Uroczystości pogrzebowe miały charakter świecki. Mimo że Tomasz Komenda nie był osobą wierzącą, to modlił się do Jana Pawła II. Powierzył mu nawet swoje życie. Komenda w jednym z wywiadów powiedział, że to dzięki Janowi Pawłowi II spełnił swoje wielkie marzenie.
Historia Tomasza Komendy wstrząsnęła całą Polską. Mężczyzna spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nigdy nie popełnił. Później po wyjściu na wolność otrzymał od państwa 13 milionów odszkodowania. Gdy wyszedł na wolność, to jego szczęście nie trwało długo. Od 2022 r. mierzył się z chorobą nowotworową. To właśnie z tego powodu zmarł 21 lutego 2024 r.
Komenda zwątpił w Boga. Po tej sytuacji zrozumiał, że jest niewierzący
Tomasz Komenda w rozmowie z dziennikarzem Juliuszem Kaszyńskim w programie TVN-u «Superwizjer» wyznał, że nie wierzy w Boga.
Nie jestem wierzący, niestety
— powiedział Tomasz Komenda.
Kryzysu wiary mężczyzna doświadczył w Zakładzie Karnym w Strzelinie. Komenda był bity w więzieniu i wielokrotnie zwracał się do Boga z licznymi prośbami. Niestety, mężczyzna stwierdził, że nigdy nie otrzymał od niego odpowiedzi.
Jak dostałem wyrok, to rozmawiałem z tym tam na górze, mówiłem, że to nie ja. Ale nic nie zrobił.
— podkreślił w «Superwizjerze».
Tomasz Komenda doświadczył cudu? Twierdził, że pomógł mu Jan Paweł II
Tomasz Komenda w więzieniu miał przy sobie obrazek Jana Pawła II. W pewnym momencie zaczął się do niego modlić i powierzył swoje życie świętemu.
Leżąc na łóżku, miałem zdjęcie Jana Pawła II, zacząłem się do niego modlić
— powiedział w rozmowie z «Superwizjerem».
Komenda był zszokowany tym, jak szybko po modlitwie miał otrzymać odpowiedź od papieża. Zdaniem Komendy to był cud.
— To jest cud, że papież mnie wysłuchał. Powiedział, że wyjdę na wolność. Jednym słowem: wysłuchał mnie papież. Obiecałem sobie, że pojadę do Rzymu, na cmentarz papieża i podziękuję mu osobiście — powiedział Tomasz Komenda.
Pogrzeb Tomasza Komendy był świecki
Mimo faktu, że Tomasz Komenda modlił się do Jana Pawła II, to jednak jak sam twierdził — nie był osobą wierząca. W związku z tym jego pogrzeb miał charakter świecki. Odbył się 26 lutego br. na wrocławskim cmentarzu komunalnym przy ul. Kiełczowskiej. Uroczystość pogrzebową prowadził tzw. mistrz ceremonii.
/2
Jednak Tomasz Komenda nie był osobą wierzącą.
/2
Tomasz Komenda miał świecki pogrzeb.