Sceny do popularnego serialu «Komisarz Alex» kręcone były w Łodzi na przełomie stycznia i lutego tego roku. Jak podaje portal Expressilustrowany.pl, agencja szukała m.in. gości hotelowych, pracowników biurowych, przechodniów w parku, publiczności stand-upu, podglądacza. W jednej ze scen potrzebne było nagie do pasa ciało męskie na stole sekcyjnym. Stawki wynosiły od 90 do 170 zł netto.Statyści «Komisarza Alexa» wciąż czekają na pieniądze
Tymczasem minęły ponad trzy miesiące, a statyści z łódzkiego odcinka serialu «Komisarz Alex» nadal czekają na wynagrodzenie za swoją pracę. Niektórzy z nich zaczynają wątpić, czy kiedykolwiek ujrzą pieniądze na swoich kontach.
Joanna Rękas-Kijewska, reprezentująca agencję Sceneria Agencja Aktorska, która zatrudniała statystów, wyjaśniła powody tej zwłoki. Według niej, za opóźnienia w płatnościach odpowiada Telewizja Polska.Wina leży po stronie TVP. Od listopada telewizja nie reguluje wystawionych faktur. Wiem, że produkcja serialu także nie otrzymała wynagrodzenia za pracę
oświadczyła Joanna Rękas-Kijewska w wypowiedzi dla Expressilustrowany.pl.
Zamieszanie polityczne i organizacyjne?Z informacji, które dotarły do redakcji portalu, wynika, że problem z płatnościami w Telewizji Polskiej ma związek z powyborczym zamieszaniem politycznym i organizacyjnym. W rezultacie, doszło do komplikacji finansowych. Rękas-Kijewska zapewnia jednak, że sytuacja powinna się niedługo unormować. Pracownicy TVP obiecali, że to kwestia kilku dni.
Przedstawicielka agencji wyjaśniła też, że zazwyczaj osoby, które pracują na planie na początku miesiąca, wypłatę otrzymują dopiero po dwóch miesiącach, ponieważ agencja dopiero po miesiącu wystawia fakturę TVP. Tu pojawia się problem, ponieważ według wypowiedzi jednej ze statystek, cytowanej przez portal, umowa przewiduje, że pieniądze powinny trafić na konto w terminie dwóch tygodni do miesiąca. — Ja statystowałam 7 lutego i do tej pory żadnej zapłaty nie otrzymałam — powiedziała.
Jak podał Expressilustrowany.pl, problem może dotyczyć co najmniej kilkunastu osób.
Źródło: Expressilustrowany.pl
Przeczytaj także: