W katastrofie lotniczej zginęła rodzina – członkowie gospelowego zespołu nominowanego do Grammy. O tragicznym zdarzeniu poinformowała córka artystów w oświadczeniu do mediów. Chwilę przed katastrofą wszyscy byli na wspólnym nagraniu. “Zginęli przytuleni do siebie” – relacjonują lokalne media.
Tragiczny wypadek w przestworzach. Zginęła trójka członków zespołu gospel
Amerykańska grupa The Nelons powstała w latach 70. jako odłam rodzinnej grupy The Rex Nelons Singers. O ich twórczości głośno zrobiło się już w latach 80. gdy za utwór «Come Morning» otrzymali nagrodę Southern Gospel Song of the Decade. Do ich znanych przebojów należy również «We Shall Wear a Robe and Crown».
Obecnie grupę tworzyła czteroosobowa rodzina: Kelly Nelon Clark, jej mąż Jason Clark oraz dwie córki: Amber Nelon i Autumn Nelon. Grupa była właśnie w drodze na koncert, gdy ich samolot uległ tragicznemu wypadkowi. Maszyna rozbiła się w stanie Wyoming.Na pokładzie oprócz trójki muzyków znajdował się także mąż Amber Nelon, Nathan Kistler, a także pilot Larry Haynie, jego żona Melissa oraz asystentka rodziny Melodi Hodges. Samolot stanął w płomieniach niedaleko miasta Gillette. Jedyną ocalałą członkinią zespoły The Nelons została Autumn, która nie uczestniczyła w locie. Wydawała poruszające oświadczenie.Nie żyją członkowie zespołu The Nelons. Córka poinformowała o tragedii
Grupa muzyczna była w drodze na swój kolejny występ, gdy doszło do katastrofy w przestworzach. Na lotnisku w Seattle czekała na nich córka, Autumn. Piosenkarka wydała oświadczenie po potwierdzeniu tragicznych wiadomości.
Jak wielu z Was już słyszało, mój ojciec i matka, Jason i Kelly Nelon Clark, wraz z moją siostrą, Amber i szwagrem Nathanem, a także nasi drodzy przyjaciele Melodi Hodges, Larry i Melissa Haynie uczestniczyli w tragicznej katastrofie lotniczej w piątek. Dziękuję za modlitwy, które zostały już skierowane do mnie, mojego męża Jamiego i naszego wkrótce urodzonego chłopca, a także rodziców Jasona, Dana i Lindy Clark. Dziękujemy za dalsze modlitwy, miłość i wsparcie podczas poruszania się w najbliższych dniach — przekazała w krótkim oświadczeniu.Nie żyją członkowie zespołu The Nelons. Na chwilę przed tragedią wrzucili filmik do sieci
Zespół chętnie pokazywał swoją prywatność w mediach społecznościowych, gdzie zebrali sporą ilość obserwatorów. Nawet przed lotem wstawili fanom krótkie wideo. Na nagraniu widać zarówno członków grupy The Nelons, jak i pilota samolotu. Nikt nie przypuszczał, że finał ich historii zakończy się tak nagle.
Damy znać po przylocie – powiedział Jason Clark na koniec nagrania.
Pod postem nie brak słów zasmuconych fanów. Śmierć muzyków jak i pozostałych pasażerów jest dla nich ogromnym ciosem.
Tak trudno to się teraz ogląda…
Nie wiedzieli, że żaden z nich tego nie przeżyje.
Nikt nigdy nie zna czasu i miejsca. Wysyłam modlitwy o pocieszenie dla Waszej rodziny. To łamie serce.
To nagranie rozdziera serce.
Według relacji lokalnej prasy, rodzina “zginęła przytulona do siebie”.