Tajemnicza kobieta obok Jarosława Kaczyńskiego. Na innych zdjęciach jest jeszcze ciekawiej

W czwartek 30 maja 2024 r. w całej Polsce odbywają się tradycyjne procesje Bożego Ciała, w których uczestniczy liczne grono wiernych Kościoła Katolickiego. W Warszawie w takiej procesji uczestniczył prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński. A wokół niego… dziwnie ubrani ludzie. O co chodzi?

Ze szczególną pompą i celebrą odbywają się procesje Bożego Ciała w dużych miastach. Stołecznej przewodził metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Uroczystości rozpoczęły się mszą św. pod przewodnictwem kard. Nycza w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Po mszy św. wyruszyła tradycyjna procesja do czterech ołtarzy. Nycz, zwracając się do wiernych, przypominał, że wokół nas jest coraz więcej wojen.

Stąd nasza modlitwa przed monstrancją, w centrum naszego miasta, o sprawiedliwy pokój, o ustanie wojen, o przezwyciężenie konfliktów, których (źródła) leżą w ludzkim egoizmie, pazerności, chciwości ludzi i narodów. Obyśmy usłyszeli Jego słowa: «pokój Mój daję wam, nie tak jak daje świat» — apelował kard. Nycz, podkreślając przy tym, że «Bóg prawdziwie pragnie pokoju» i powinniśmy uwierzyć, że ten pokój jest możliwy.

Wśród zgromadzonych w procesji wiernych wprawne oko reporterów dostrzegło odświętnie ubranego prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Polityk szedł blisko czoła procesji, ramię w ramię z księżmi i osobami ze świeckich stowarzyszeń i zakonów kościelnych. W czasie procesji oraz w czasie mszy uwagę zwracała grup osób ubrana w charakterystyczne stroje, m.in. kobieta w zielonym kapeluszu i w białej szacie z zielonymi obszyciami.

Dziwnie ubrani ludzie wokół Jarosława Kaczyńskiego. O co chodzi?
Dla zwykłego śmiertelnika niezaznajomionego z tematem, te ubiory mogą się wydawać nietypowe, wręcz dziwne, niczym żywcem wyciągnięte z kadrów «Korony królów», albo wręcz «Gry o tron». W rzeczywistości jednak stanowią one element ciekawej tradycji.

W ramach Kościoła Katolickiego funkcjonuje wiele towarzystw, stowarzyszeń i świeckich zakonów, które w czasie uroczystości religijnych przywdziewają charakterystyczne stroje lub emblematy. Na fotografiach z procesji widać ich całkiem sporo. Część osób ma na sobie białe lub czarne płaszcze z charakterystycznym czerwonym krzyżem równoramiennym z czterema mniejszymi krzyżami równoramiennymi. To krzyż jerozolimski, nawiązujący do tradycji wypraw krzyżowych, w którym duży krzyż symbolizuje Jerozolimę, a cztery mniejsze księstwa walczące o Ziemię Świętą.

Niezwykle interesująco wyglądają uczestnicy procesji w kapeluszach z szerokim rondem z naszytą muszlą, przyodziani w pomarańczowe płaszcze z emblematem krzyża z mieczem na białej tarczy. Ich strój nawiązuje do św. Jakuba. Charakterystyczna muszla jest symbolem pątników zmierzających do jego sanktuarium w Santiago de Compostella. Charakterystyczny herb, będący połączeniem krzyża i miecza, to krzyż św. Jakuba.

W pewnym momencie Jarosław Kaczyński został sfotografowany z przedstawicielem polskich Kawalerów Maltańskich, którego można rozpoznać po charakterystycznej czarnej szacie z białymi obszyciami rękawów i kołnierza i z krzyżem maltańskim na piersi. Zakon Polskich Kawalerów Maltańskich to elitarna organizacja skupiająca w kraju ok. 150 lekarzy, przedstawicieli inteligencji oraz rodów szlacheckich i arystokratycznych zakorzenionych w tradycji Zakonu Maltańskiego. Polski odłam powstał nieco ponad 100 lat temu, jednak początki całego zakonu sięgają XI w. i mają związek z Ziemią Świętą, gdzie w 1097 r. bł. Gerard założył Bractwo Szpitalnicze.

Źródło: Fakt/PAP

Zobacz też:

Gorąco na komisji śledczej. Poseł PiS wykluczony. Co rzucił na odchodne?

To koniec CBA? Podali konkretną datę

Obajtek ma tutaj spędzać noce. Zaskakujące ustalenia gazety