Zaginął 26 lat temu. Znaleziono go pod belami siana w piwnicy sąsiada
W tamtych latach w Algierii toczyła się wojna domowa, między rządem a islamistami. Nadziei na to, że Omar jednak żyje, nie straciła nigdy jego matka. Kobieta na łożu śmierci w 2013 r. miała powiedzieć, aby nie zaprzestano jego poszukiwań, bo wierzy, że jej syn wciąż żyje.
12 maja br. wieczorem algierskie władze poinformowały, że Omar Bin Omran odnalazł się żywy. Przez te 26 lat miał być więziony w piwnicy pod belami siana w domu porywacza. To szokujące, że przez te wszystkie lata był raptem 200 metrów od swojego miejsca zamieszkania.
Brat porywacza wskazał, gdzie jest więziony zaginiony mężczyzna
Na trop zaginionego wpadły służby dopiero po tym, jak brat porywacza zamieścił w mediach społecznościowych wpis, wskazując, gdzie jest przetrzymywany Omar. Wtedy policja miała wejść do domu samotnego 61-letniego mężczyzny. W piwnicy pod sianem na podłodze był ukryty właz, pod którym znaleziono Omara Bin Omrana.
Mężczyzna był wychudzony i w kiepskim stanie psychicznym. Dlatego został przetransportowany do szpitala, gdzie zajęli się nim medycy. Mężczyzna wymaga teraz leczenia psychiatrycznego.
Co powiedział rodzinie zaginiony przed 26 laty mężczyzna ?
Lokalne media piszą, że znaleziono też truchło psa, który wraz z nastolatkiem został wówczas uprowadzony. Psa porywacz miał otruć. Prawdopodobnie 61-latek chciał uciec, gdy weszli na jego posesję śledczy, ale został pojmany.
Algierskie media donoszą, że odnaleziony mężczyzna miał powiedzieć swojej rodzinie, że czasami widział ich przez okno domu swojego oprawcy, ale nie mógł wezwać pomocy «z powodu zaklęcia rzuconego na niego przez porywacza».
Omar Ben Omran odnalazł się po 26 latach.
/5
Był nastolatkiem, gdy zniknął w drodze do szkoły.