Półfinał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, podczas którego wystąpi Luna, rozpocznie się już 7 maja o godz. 21:00. Choć w notowaniach jesteśmy dość nisko, za granicą nie brakuje zachwyconych utworem «The Tower».
Eurowizja 2024. Zagraniczni fani o Lunie: dali jej za dużo
Utwór «The Tower» zdobył międzynarodowe uznanie, ale po niedawnej próbie generalnej entuzjazm fanów nieco opadł. Komentarze na forach internetowych zdradzają pewne rozczarowanie. «Uwielbiam tę piosenkę. Brzmi świetnie w wersji studyjnej, ale niestety nie jest tak mocna na żywo» — czytamy na Reddicie.
Kolejność występów również budzi niepokój. Luna zaśpiewa pomiędzy dwoma największymi faworytami konkursu — Ukrainą i Chorwacją. «To stanowi dla niej kolejną przeszkodę. Naprawdę mam nadzieję, że da radę» — pisze internauta.
Sama inscenizacja również nie przypadła do gustu widzom. Choć w komentarzach można przeczytać, że teatralność i klimat jest bez wątpienia mocną stroną występu, a Luna jest «polską Taylor Swift», zdaniem fanów Eurowizji «wszystkiego jest za dużo».
To bardzo kampowe, bardzo dziwne. (…) Scena z jednorożcem jest naprawdę fajna na ekranie, ale na arenie wygląda głupio, jakby spadała
Jak zwykle polska delegacja mocno przesadziła z inscenizacją. To za dużo, usuńcie coś, aby kluczowe rzeczy się wyróżniały.
Elementów na scenie mogło być mniej…
— piszą internauci.