30 kwietnia «Szkło kontaktowe» zaskoczyło widzów niecodzienną sytuacją. Katarzyna Kasia i Tomasz Jachimek, prowadzący popularny program, nie mogli powstrzymać śmiechu. Rozbawił ich komentarz Waldemara Budy na temat Telewizji Polskiej. Poseł PiS-u stwierdził, że «po tym, co teraz widzimy w TVP, sporo osób powinno przeprosić Jacka Kurskiego».
— Ta propaganda dzisiejsza bije na głowę działalność Jacka Kurskiego, a za chwilę będziemy się od niej uczyć i książki pisać, jak nie robić telewizji — stwierdził Waldemar Buda. Poseł nie oszczędził również byłego ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, któremu zarzucił brak sukcesów. — On miał doprowadzić do spokoju w telewizji, a doprowadził do jeszcze większego chaosu, a szczujnia, jaka tam panuje i hejt, przerasta nasze wyobrażenie nawet za rządu Prawa i Sprawiedliwości — podsumował.
Te słowa wywołały salwę śmiechu u prowadzących, a program musiał przejść w tryb przerwy reklamowej, aby «przetrawić» to, co padło na antenie.
Atak śmiechu w «Szkle kontaktowym»
Katarzyna Kasia, próbując opanować rozbawienie, zastanawiała się głośno, jakie sukcesy odnosił poseł Buda.
Jak można tak powiedzieć
— zastanawiała się.
W końcu wyraźnie rozbawiona podsumowała całą sytuację słowami:
Szczujnia jeszcze większa niż za naszych czasów. A przecież wydawało się, że jest to przecież niemożliwie. Podniósł przyłbicę niekoniecznie potrzebnie. Zróbmy przerwę, żeby to jakoś przetrawić
Komentarz posła PiS-u i reakcja prowadzących, którą ten komentarz wywołał, pokazują, jak polityka potrafi wpłynąć na kształtowanie się programów telewizyjnych, a także jak emocje mogą wpływać na prowadzących. Okazuje się, że nawet w programie satyrycznym polityka potrafi wywołać salwę śmiechu.
/2
Katarzyna Kasia.
/2
Waldemar Buda.