Czytelniczka «Faktu» wysyła dziecko do pierwszej komunii świętej. — My, rodzice, musieliśmy się «odwdzięczyć» księdzu — mówi zniesmaczona. Komunijne prezenty dla duchownych wywołują wielkie kontrowersje.

Ile płaci się księdzu, który udziela dzieciom pierwszej komunii? Teoretycznie nic. Czytelniczka z niewielkiej miejscowości opowiedziała «Faktowi», jak to może jednak wyglądać w praktyce. — Mam wydatek, że głowa mała, a ksiądz zażyczył sobie od rodziców bardzo drogi prezent — mówi matka dziewięciolatka. — Jak miałam się wyłamać ze składki? Dopiero by mnie ludzie wzięli na języki — dodaje. Niektórzy kapłani wskazują wprost, czego oczekują w podzięce. To nie podoba się wielu wiernym.

video

Prezent dla księdza. «Swoje każdy pomyślał»

Duchowni i katecheci, którzy przygotują dzieci do sakramentu, dostają zazwyczaj upominki od rodziców. — Żeby było jasne, nie jestem przeciwna takim zwyczajom. Kosz ze słodyczami, bukiet kwiatów to miły gest — opisuje czytelniczka «Faktu».

Sęk w tym, że nasz ksiądz przesadził. Powiedział, że chce dostać baldachim procesyjny. Prezent za kilka tysięcy! Swoje każdy pomyślał, ale co było robić? Złożyliśmy się po stówie

— opisuje matka pierwszokomunijnego dziecka. Dorzucić musiała się nie tylko do wspomnianego prezentu, ale o tym za moment.

Zdarza się, że kapłani mówią wprost, co chcą dostać w ramach darów ołtarza. To przykładowo ornat lub kielich mszalny. W zeszłym roku głośna była historia z Wrocławia. Na garstkę, bo 20-tkę dzieci przystępujących do pierwszej komunii, ksiądz miał zaproponować na prezent… zestaw nagłośnieniowy za 14 tys. zł. Rodzice byli w szoku. O sprawie pisały media.

Pierwsza komunia. Podała zaskakującą kwotę

— Prawie dwa lata odkładam pieniądze na restaurację, albę, buciki dla dziecka i odświętne ubrania dla reszty rodziny — zdradza czytelniczka, która uciułała 3 tys. zł. Kwota okazała się za mała, bo trzeba było jeszcze zapłacić za wystrój kościoła, bukiet dla katechetki, kamerzystę i fotografa plus wspomniany baldachim dla księdza. Łącznie ok. 400 zł.

— Tego kamerzystę bym sobie darowała, ale nie chciałam wyjść na sknerę przed pozostałymi rodzicami — przyznaje kobieta.

/1

Zdania na temat prezentów dla księdza są podzielone.