Dramat na Dolnym Śląsku. Nie żyje 15-latka. Sprawą zajmuje się prokuratura

Tragiczne doniesienia z Oleśnicy na Dolnym Śląsku! 15-letnia dziewczynka zmarła we własnym domu w tajemniczych okolicznościach. Sprawą zajmuje się prokuratura.

Lokalne media w poniedziałek, 22 kwietnia obiegły tragiczne wieści! W jednym z domów na terenie Oleśnicy na Dolnym Śląsku znaleziono ciało 15-latki. Śmierć dziewczynki, jak przekazuje portal mojaolesnica.pl, miała nastąpić kilka dni temu. Jak do tego doszło?

Dramat w Oleśnicy na Dolnym Śląsku. Nie żyje 15-latka
— Potwierdzam, że doszło do śmierci 15-letniej dziewczyny — mówi portalowi mojaolesnica.pl Bernadeta Pytel z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy. Jak dodaje, to prokuratura prowadzi śledztwo, mające wyjaśnić okoliczności tej tajemniczej śmierci i to ona jest gospodarzem tego postępowania.

— Na razie nie możemy określić, co było przyczyną zgonu. Nie można wykluczyć przyczyn chorobowych, bo dziewczynka od pewnego czasu się leczyła — wyjaśnia na łamach olesnicainfo.pl prok. Beata Ciesielska z Prokuratury Rejonowej w Oleśnicy.

Co to choroba nastolatki doprowadziła do tak tragicznego zakończenia? Odpowiedzi na to pytanie powinny dać śledczym wyniki sekcji zwłok, na którą zostało skierowane ciało dziewczynki.

Śmierć dziewczynki poruszyła szkolną społeczność

I Liceum Ogólnokształcące w Oleśnicy, do którego uczęszczała 15-latka, opublikowało poruszający wpis w mediach społecznościowych.

«Z ogromnym smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci naszej uczennicy Gabrysi. W dniach żałoby łączymy się w bólu z Rodziną. Wyrazy głębokiego żalu i współczucia z powodu tej niewyobrażalnej tragedii składają Dyrektor Marzena Helińska, Nauczyciele, Pracownicy i Uczniowie» — napisano.

(Źródło: olesnicainfo.pl, mojaolesnica.pl)

Zobacz też:

Po serii tajemniczych zgonów toksykolog wyjaśnia: nawet nie zauważysz, że umierasz!

Cud w cieniu tragedii! Lekarze uratowali dziecko, wyciągając je z ciała zabitej matki

Śmiertelny wypadek pod Legnicą! Gdy zatrzymano podejrzanego, był kompletnie pijany

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *