Nawet 65 latek będzie mógł się spodziewać nagłego powołania w szeregi rosyjskiej armii – zakłada projekt rosyjskiego ministerstwa obrony
Już 22 lutego rosyjska Duma Państwowa ma zająć się projektem nowej ustawy o mobilizacji przygotowanym przez resort obrony. Zakłada on, że w ramach mobilizacji powołani do armii i wysłani na front w Ukrainie mogą zostać nawet 65-letni cywile. W wypadku byłych żołnierzy (nawet z poboru) mających wyższy stopień niż szeregowy granica jest jeszcze wyższa – i wynosi 70 lat. Ten drugi próg obowiązuje nawet generałów-emerytów.
Te same progi wiekowe zostały już w Rosji ustalone w odniesieniu do żołnierzy kontraktowych – odpowiednia ustawa została przyjęta przez Dumę już w czerwcu zeszłego roku. Teraz obejmą one jednak również „mobików”, czyli cywili powoływanych do armii w ramach mobilizacji.
Plany Kremla zakładają zwiększenie stanu liczebnego rosyjskiej armii o kolejne 170 tysięcy żołnierzy w ciągu rozpoczętego już roku. Według obecnych założeń ma ona liczyć 1,3 mln żołnierzy pod bronią – przy łącznym stanie liczebnym obejmującym na papierze 2,2 mln ludzi.