Mama zabrała 4-letnią Sarę z Barcelony, na rutynową wizytę kontrolą u dentysty. Okazało się, że należy wykonać leczenie ubytku. Podczas prostego zabiegu, doszło jednak do przerażających komplikacji
Wizyta u dentysty omal nie zakończyła się tragicznie dla 4-letniej pacjentki
Podczas zastrzyku znieczulającego na 4-letniej pacjentce, igła wprowadzana przez dentystę, została w dziąśle dziewczynki. Jak relacjonowała jej matka, «strzykawka wyszła bez igły».
Okazało się, że igła utknęła w głowie małej Sary. Na dramatyczną sytuację należało zareagować niezwłocznie. Po nieudanych próbach usunięcia igły przez kilku dentystów, które tylko pogłębiały problem, zdecydowano o przekazaniu sprawy do szpitala.
Igła utkwiła w głowie dziecka. Dziewczynkę zabrano do szpitala
Dziewczynka została przewieziona do szpitala «Sant Joan de Du», gdzie zdiagnozowano problem. Okazało się, że igła znalazła się w kanale, przez który przebiegają kluczowe tętnice i nerwy, i stopniowo przemieszczała się, aż dotarła do mózgu dziewczynki.
Decyzję o operacji 4-latki podjął szef oddziału chirurgii szczękowo-twarzowej, który w tamtym czasie przebywał na kongresie na Teneryfie. Gdy tylko powrócił do Barcelony, przystąpił do skomplikowanej operacji, która wymagała precyzyjnego usunięcia igły.
Do operacji 4-latki sprowadzono specjalistę z Teneryfy. Przeprowadził skomplikowany zabieg
Według informacji podanych przez szpital, operacja była niezwykle złożona ze względu na lokalizację igły. Ostatecznie jednak, dzięki umiejętnościom katalońskich lekarzy, wszystko zakończyło się pomyślnie.
U dziewczynki nie wystąpią żadne konsekwencje, poza blizną pooperacyjną po prawej stronie głowy.
Cierpiał na migreny. Lekarze byli przerażeni tym, co znaleźli w jego mózgu
/3
Mama zabrała 4-letnią Sarę z Barcelony, na rutynową wizytę u dentysty.
/3
Podczas znieczulania dziewczynki, igła wprowadzana przez stomatologa, utknęła w jej głowie.