Polskie władze zareagowały na atak Iranu na Izrael. Głos zabrał m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Donald Tusk i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Również LOT odwołał dwa niedzielne loty w kierunku Bliskiego Wschodu. Ostrzeżenie dla Polaków podróżujących do Izraela wcześniej wydał MSZ.
W nocy z soboty 13 kwietnia na niedzielę 14 kwietnia Iran wystrzelił z własnego terytorium i z pomocą sojuszniczych bojówek ostrzelał Izrael. Według armii izraelskiej wykorzystano ponad 300 rakiet i dronów. Tylko kilka z nich zdołały przedrzeć się przez «żelazną kopułę», jak nazywana jest potocznie obrona przeciwlotnicza Izraela. Według władz w Tel Awiwie nie ma ofiar śmiertelnych, ale są ranni, w tym 7-letnia dziewczynka.
Atak Iranu na Izrael. Jest reakcja polskich władz
Izrael nadal nie zdecydował, czy i jak odpowie na atak Iranu. Na eskalację sytuacji na Bliskim Wschodzie zareagowały polskie władze.
Niepokojący rozwój wydarzeń związany z irańskim atakiem na Izrael jest pilnie monitorowany, także pod kątem zagrożeń dla bezpieczeństwa Polski – podało w niedzielę Biuro Bezpieczeństwa Narodowego na profilu w mediach społecznościowych.
We wpisie czytamy, że «atak był jawnym i wymagającym potępienia aktem przemocy». «W ocenie prezydenta Andrzeja Dudy konieczne jest zaprzestanie dalszej agresji i podjęcie natychmiastowych działań zmierzających do deeskalacji» – czytamy także na profilu BBN.
Premier Donald Tusk opublikował w serwisie X krótki komentarz. «Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie stanowi w tej chwili bezpośredniego zagrożenia dla Polski. Ale świat staje na krawędzi. Dlatego polskie państwo musi być silne, społeczeństwo solidarne, armia dobrze przygotowana, a pozycja międzynarodowa stabilna» — napisał szef rządu.
LOT odwołał loty do Izraela i Libanu
W serwisie X do sytuacji na Bliskim Wschodzie nawiązał także minister spraw zagranicznych. «Brawo Izrael za odparcie wielkiej irańskiej napaści powietrznej z kilku kierunków. Teraz przydałoby się wzmocnienie izraelskiej obrony przeciwrakietowej oraz wyposażenie w podobne systemy Ukrainy. Najprostszym sposobem jest odblokowanie pakietu 🇺🇸pomocy dla Ukrainy i Izraela» — napisał w serwisie X Radosław Sikorski.
Z utrudnieniami muszą również liczyć się pasażerowie, którzy w niedzielę planowali podróż na Bliski Wschód. «Ze względu na sytuację polityczną Polskie Linie Lotnicze LOT podjęły decyzję o odwołaniu rejsów LO151/2 do Tel-Awiwu i 145/6 do Bejrutu» — napisał na platformie X rzecznik prasowy PLL LOT Krzysztof Moczulski.
— Nasza placówka (ambasada w Tel Awiwie — red.) otrzymała kilkanaście telefonów od Polaków z Izraela. Żaden z nich nie jest zagrożony – mówił w Polsacie News rzecznik MSZ Paweł Wroński. Jednocześnie podziękował w imieniu resortu, za zastosowanie się do apelów, by wstrzymywać się z podróżą do Izraela.
— Nie ma tam większych grup turystycznych, nie ma również większych grup pielgrzymkowych. Więc żaden z naszych rodaków w tym ataku nie ucierpiał – podkreślił.
Zapytany o rodaków w Izraelu, odpowiedział, że «widzą, co się dzieje, są zaniepokojeni», ale, jak tłumaczył, nie ma żadnych objawów jakiegoś głębszego zaniepokojenia czy paniki. — Widać, że na razie nie ma tam ofiar cywilnych, więc i nasi rodacy zachowują się w sposób spokojny i stonowany – dodał.
Wroński podkreślił, że komunikat Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który został wystosowany w nocy w momencie rozpoczęcia ataku, nadal jest obowiązujący.