Niezwykły incydent miał miejsce w Indiach, w stanie Karnataka. Ogromny pyton owinął się wokół psa śmiercionośnym pierścieniem, trwale unieruchamiając zwierzę. Niewidoczny w kadrze właściciel nie obserwował spokojnie sytuacji ani nie czekał na pomoc, a po prostu chwycił pierwszą rzecz, która wpadła mu w ręce, czyli gałąź, i zaczął nią bić pytona. Wkrótce pyton rozluźnił uścisk i zaczął się czołgać. Pies bezpiecznie wyrwał się z „objęcia” i pobiegł na bok (jego szczekanie słychać wyraźnie poza ekranem).
Ogólnie rzecz biorąc, pytony żywią się małymi ssakami i ptakami: duszą swoją ofiarę w śmiertelnym uścisku, a następnie ją połykają. Mają tendencję do atakowania ludzi lub dużych zwierząt wyłącznie w celu samoobrony (w Chinach trzyma się je nawet w domach jako środek odstraszający myszy). Można przypuszczać, że pies zauważył pełzającego po ziemi pytona, zaczął szczekać i rzucać się na niego. Czy to prawda, czy nie, gdyby nie właściciel, biedny rudowłosy zostałby uduszony.