W Woroneżu 3 września zmarła Maria Klinskikh, matka słynnego piosenkarza rockowego Jurija Khoi. Kobieta miała 85 lat, ostatnio często chorowała.Emerytka zostanie pochowana 4 września o godzinie 15 obok męża i syna. Według przyjaciół i fanów matka Hoyi ostatnie lata spędziła w biedzie. Ledwo starczało pieniędzy na lekarstwa i opłacenie mieszkania, nie było już jedzenia.W tym samym czasie krewni zaprzeczyli trudnej sytuacji kobiety. „Cóż, jeśli uważasz, że 40 tysięcy to za mało, aby człowiek mógł żyć, nie mam nic do dodania! — oburzyła się najstarsza córka Jurija Choja, Irina Klinskikh. — Ani jednego dnia babcia nie mieszkała sama i nie żyje! Nie będę krzyżować i udowadniać pianą na ustach, Bóg wszystko widzi! I tak wszyscy zostaną ukarani za swoje czyny!”Maria Klinskikh całe życie mieszkała w dzielnicy Woroneż, którą miejscowi nazywali „sektorem gazowym” ze względu na okropne powietrze. To tutaj w latach 90. powstał słynny zespół. Yura Khoy początkowo myślał, że nazwa się nie zakorzeni, ale wkrótce „Sektor” zaczął być słyszany wszędzie. Zespół szybko zyskał popularność dzięki prostej muzyce i chwytliwym tekstom — opowiadającym o życiu w głębi lądu w tamtych mrocznych czasach.Jurij zmarł 4 lipca 2000 roku o godzinie 12:37 w Woroneżu, w jednym z prywatnych domów przy ulicy Barnaulskiej. Tego dnia miał iść na kręcenie teledysku do piosenki „Night of Fear”. Krąży wiele plotek na temat śmierci muzyka. Według oficjalnej wersji zmarł na atak serca, choć nigdy wcześniej nie miał problemów z sercem. Według nieoficjalnych doniesień Jurij brał narkotyki, cierpiał na zapalenie wątroby i poważne uzależnienie od alkoholu, co było przyczyną śmierci.Karetka przyjechała do domu za późno. Do tej pory prawdziwe okoliczności śmierci muzyka pozostają tajemnicą i nie ma danych z sekcji zwłok. Policja nie przeprowadziła szczegółowego dochodzenia. Ostatnim studyjnym dziełem grupy Gas Sector był album HellRaiser, który ukazał się po śmierci Hoya.