Kolejne wstrząsające doniesienia w sprawie makabry na warszawskiej Woli! W kamienicy przy ul. Grzybowskiej śledczy ujawnili cztery ciała. Z nieoficjalnych ustaleń reportera «Faktu» wynika, że charakterystyczny fetor na miejscu zdarzenia był tak intensywny, że tej zbrodni po prostu nie dało się ukrywać. Sytuacja wciąż jest dynamiczna! Jeden z zatrzymanych ma usłyszeć zarzut poczwórnego zabójstwa.
Stara kamienica w centrum rewitalizowanej warszawskiej Woli. Tuż obok niej stoją nowoczesne biurowce. Ona jednak wygląda tak, jakby za chwilę miała zostać rozebrana. To właśnie w niej na ulicy Grzybowskiej w poniedziałek (8 kwietnia) tuż po godz. 14.00 doszło do makabrycznego odkrycia.
Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski, która jako pierwsza poinformowała o zdarzeniu, w jednym z mieszkań zostało znalezione ciało. Na miejscu pojawiły się służby — policja, prokuratura i żandarmeria wojskowa, które natychmiast podjęły działania. Wkrótce okazało się, że ofiar jest więcej.
Zbrodnia w starej warszawskiej kamienicy. Jeden z zatrzymanych ma usłyszeć zarzut zabójstwa
Jak przekazuje reporter RMF FM, jeden z czterech zatrzymany w związku z tą sprawą mężczyzn ma usłyszeć dziś (wtorek, 9 kwietnia — przyp. red.) zarzut poczwórnego zabójstwa. To 35-letni obywatel Ukrainy.
Jak przekazuje portal, mężczyzna miał dokonywać zbrodni w dłuższym czasie, a zwłoki swoich ofiar ukrywać w budynku przy ul. Grzybowskiej, gdzie schronienie znajdowały osoby bezdomne. Dokładne motywy jego działania nie są na ten moment znane.
Według relacji RMF FM mogły być to porachunki w środowisku bezdomnych Polaków i Ukraińców. Część zatrzymanych w związku z tą sprawą osób — w wieku od 30 do 50 lat — ma bowiem polskie, a część ukraińskie obywatelstwo.
Oprócz czterech mężczyzn w związku z poczwórnym zabójstwem w kamienicy przy ul. Grzybowskiej w Warszawie zatrzymano także trzy kobiety. — Są to osoby bezdomne, zamieszkujące w tej kamienicy, podobnie jak ofiary — ujawnił «Faktowi» rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej prok. Szymon Banna.
Zbrodnia pod wpływem emocji? Zatrzymani staną przed prokuratorem
Z nieoficjalnych ustaleń reportera «Faktu» wynika, że główny podejrzany miał dokonywać zabójstw pod wpływem impulsu, jaki wywoływał w nim sprzeciw ze strony innych. Jaki był udział pozostałych zatrzymanych osób w tej wstrząsającej sprawie?
Śledczy zapewne będą mogli powiedzieć nieco więcej na ten temat po ich przesłuchaniu. Czynności z udziałem wszystkich zatrzymanych, jak ustaliliśmy, mają być prowadzone w warszawskiej prokuraturze we wtorek, 9 kwietnia.
Co dotychczas wiadomo na temat zdarzeń, jakie rozegrały się w starej kamienicy przy ul. Grzybowskiej, wyraźnie odznaczającej się na tle rewitalizowanej warszawskiej Woli?
Makabryczne odkrycie! W mieszkaniu ujawniono cztery ciała
— Mamy do czynienia ze zdarzeniem o charakterze kryminalnym — potwierdził «Faktowi» w poniedziałek, 8 kwietnia podkom. Jacek Wiśniewski z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji w Warszawie. Jak dodał, ze względu na dobro sprawy nie może jednak ujawniać szczegółów.
Doniesienia medialne, które wkrótce zaczęły pojawiać się w przestrzeni publicznej, okazały się wstrząsające! Najpierw nieoficjalnie mówiło się o przekopywaniu terenu i piwnicy budynku, a potem o kolejnych dwóch, a następnie trzech ciałach, znalezionych w zaawansowanym stanie rozkładu zwłok. Pojawiła się też informacja o obrażeniach, jakie odkryto u ofiar. Wskazywały one na morderstwo.
Zatrzymano 7 osób. Prokuratura ujawnia wstrząsające fakty
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna potwierdził reporterowi «Faktu», że śledczy prowadzą obecnie śledztwo w związku z odnalezieniem w kamienicy przy ulicy Grzybowskiej ciał czterech mężczyzn. Tożsamość ofiar na ten moment pozostaje tajemnicą.
Na miejscu prace prowadziłagrupa prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, funkcjonariusze policji oraz specjaliści z Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej. Prokuratura zaprzecza jednak, aby w tej sprawie był wątek wojskowy lub któraś z ofiar służyła w armii.
— Teren, na którym trzeba było przeprowadzić oględziny, był na tyle duży, że Żandarmeria Wojskowa udzieliła nam w tym zakresie wsparcia — wyjaśnia «Faktowi» prok. Szymon Banna z warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Śledczy nie mają wątpliwości:
Zatrzymano 7 osób. Prokuratura ujawnia wstrząsające fakty
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna potwierdził reporterowi «Faktu», że śledczy prowadzą obecnie śledztwo w związku z odnalezieniem w kamienicy przy ulicy Grzybowskiej ciał czterech mężczyzn. Tożsamość ofiar na ten moment pozostaje tajemnicą.
Na miejscu prace prowadziłagrupa prokuratorów z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, funkcjonariusze policji oraz specjaliści z Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej. Prokuratura zaprzecza jednak, aby w tej sprawie był wątek wojskowy lub któraś z ofiar służyła w armii.
— Teren, na którym trzeba było przeprowadzić oględziny, był na tyle duży, że Żandarmeria Wojskowa udzieliła nam w tym zakresie wsparcia — wyjaśnia «Faktowi» prok. Szymon Banna z warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Śledczy nie mają wątpliwości:
/32
/32
Do makabrycznego odkrycia w kamienicy przy ulicy Grzybowskiej miało dojść chwilę po godz. 14 w poniedziałek, 8 kwietnia.
/32
Z nieoficjalnych ustaleń Wirtualnej Polski, która poinformowała o sprawie jako pierwsza, początkowo wynikało, że w jednym z mieszkań znaleziono ciało. Wkrótce pojawiły się informacje o kolejnych ofiarach.
/32
Na miejscu zjawiła się policja i prokuratura oraz Żandarmeria Wojskowa.
/32
Policja potwierdziła w poniedziałek (8 kwietnia), że doszło do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Ze względu na dobro sprawy nie ujawniła szczegółów.
/32
Wkrótce na jaw zaczęły wychodzić kolejne wstrząsające doniesienia!
/32
Najpierw nieoficjalnie mówiło się o przekopywaniu terenu i piwnicy budynku…
/32
… potem o kolejnych dwóch, a następnie trzech ciałach, zaawansowanym stanie rozkładu zwłok oraz obrażeniach, jakie odkryto u ofiar.
/32
Prokuratura we wtorek rano (9 kwietnia) ujawniła nowe fakty w tej wstrząsającej sprawie!
/32
Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Szymon Banna potwierdził, że prowadzą obecnie śledztwo w związku z odnalezieniem w opuszczonej kamienicy przy ul. Grzybowskiej ciał czterech mężczyzn.
/32
Śledczy nie mają jednak wątpliwości co do jednego…
/32
— Ślady i przedmioty zabezpieczone na miejscu zdarzenia wskakują, że do śmierci mężczyzn przyczyniły się osoby trzecie — ujawnia prokurator Szymon Banna.
/32
Rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej dodał, że trwają czynności procesowe, mające ustalić dokładne okoliczności śmierci ofiar oraz że zatrzymano 7 osób mogących mieć związek z tym zdarzeniem.
/32
Z nieoficjalnych ustaleń reportera «Faktu» wynika, że fetor na miejscu zdarzenia był tak duży, że tej zbrodni nie dałoby się zbyt długo ukrywać.
/32
Doniesienia o zaawansowanym stanie rozkładu zwłok także wskazywałyby na to, że makabry doszło jakiś czas wcześniej.
/32
Sytuacja, jaką we wtorkowe przedpołudnie zastał przed kamienicą przy ul. Grzybowskiej reporter «Faktu», wciąż jest bardzo dynamiczna.
/32
Na miejscu zdarzenia pojawiło się wielu funkcjonariuszy i wywiadowców.
/32
Na miejscu zdarzenia obecni byli też technicy policyjni oraz pojawił się przewodnik z psem tropiącym.
/32
Istniało podejrzenie, że znaleziono tam kolejne zwłoki, ta informacja jednak się nie potwierdziła.
/32
Z naszych ustaleń wynika, że w warszawskiej prokuraturze mają być dziś (wtorek, 9 kwietnia — przyp. red.) prowadzone czynności z udziałem zatrzymanych w związku z tą sprawą osób.
/32
Jak przekazał «Faktowi» prokurator Banna, wśród zatrzymanych są trzy kobiety i czterech mężczyzn w wieku od 30 do 50 lat.
/32
— Są to osoby bezdomne, zamieszkujące w tej kamienicy, podobnie jak ofiary. Część osób ma polskie, a część ukraińskie obywatelstwo — ujawnia rzecznik warszawskiej Prokuratury Okręgowej.
/32
Śledczy pracowali na miejscu zdarzenia do późnych godzin nocnych.
/32
Byli to funkcjonariusze Komendy Rejonowej Policji Warszawa IV, Wydziału do zwalczania Terroru Kryminalnego i Zabójstw KSP pod nadzorem grupy prokuratorów z warszawskiej Prokuratury Okręgowej…
/32
… oraz specjaliści Laboratorium Kryminalistycznego Żandarmerii Wojskowej.
/32
Prokuratura zaprzecza, aby w sprawie był wątek wojskowy lub któraś z ofiar służyła w armii.
/32
Teren, na którym trzeba było przeprowadzić oględziny, był na tyle duży, że Żandarmeria Wojskowa udzieliła w tym zakresie wsparcia prokuraturze — wyjaśnia prok. Szymon Banna.
/32
Siedmioro zatrzymanych — czterech mężczyzn i trzy kobiety — we wtorek, 9 kwietnia ma stanąć przed prokuratorem.
/32
Jak przekazuje reporter RMF FM, jeden z zatrzymanych mężczyzn ma usłyszeć zarzut poczwórnego zabójstwa.
/32
Jaki był udział pozostałych w tym zdarzeniu?
/32
Śledczy zapewne będą mogli powiedzieć nieco więcej na ten temat po przesłuchaniu wszystkich zatrzymanych.
/32
Tożsamość ofiar na ten moment nie została jeszcze potwierdzona.