Rodzina z pięcioraczkami z Horyńca przeprowadziła się z Polski do Tajlandii. Mama sporej gromady dzieci chętnie dzieli się kulisami ich nowego życia. Pokazała swoje zakupy. Ceny są naprawdę zaskakujące!
Dominika i Vincent Clarke, którzy wyprowadzili się z Polski do Tajlandii, są rodzicami aż jedenaściorga dzieci. O rodzinie, mieszkającej aktualnie na wyspie Koh Lanta, głośno zrobiło się z powodu przyjścia na świat pięcioraczków. Zanim się wyprowadzili, nie obyło się bez przygód. Tuż przed wylotem do ich domu zapukała policja.
Mama pięcioraczków kupiła kolację dla dzieci w Tajlandii. Szokująca cena
Rodzina z Horyńca chętnie dzieli się kulisami życia w sieci. Drugiego dnia mieszkania w Tajlandii pani Dominika wybrała się na skuterze, którego pieszczotliwie nazywa «rumakiem», kupić kolację dla całej rodziny. Przy okazji pokazała, jak prezentują się ceny w barze.
Za owocowego szejka (do wyboru był m.in. bananowy, mango, arbuzowy, ananasowy) trzeba zapłacić w tym miejscu 40 bahtów, czyli około 4 zł 31 gr. Za podobną kwotę kupi się tam też inne pożywne dania. Wśród nich jest m.in.:
- burger z wołowiną za 60 bahtów, czyli 6 zł 47 gr;
- burger z kurczakiem za 50 bahtów, czyli 5 zł 39 gr;
- burger z jajkami za 40 bahtów, czyli 4 zł 31 gr;
- burger z sałatką za 40 bahtów, czyli 4 zł 31 gr;
- kanapka z tuńczykiem za 50 bahtów, czyli 5 zł 39 gr;
- kanapka z jajkiem sadzonym za 40 bahtów, czyli 4 zł 31 gr.
Pani Dominika za 40 bahtów, czyli 4 zł 31 gr, kupiła wielką butelkę z benzyną. Po zatankowaniu wraz z kolacją dla całej rodziny ruszyła do domu.
Co wybrała dla gromadki? Okazuje się, że noodle (makaron), curry oraz szejki. Dotarła do domu i wyłożyła wszystko na talerze. Wypełnionych pysznościami naczyń było aż 11!
Za kolację dla 13 osób zapłaciła w sumie 100 zł.
/3
Pani Dominika jest mamą pięcioraczków.
/3
Kobieta zrobiła zakupy na kolację.
/3
W lokalnym barze kupiła 11 różnych potraw i zapłaciła 100 zł.