Dramat w Zielonej Górze (woj. lubuskie). 17-letni chłopiec dźgnął nożem mężczyznę. Okoliczności tego zdarzenia są wstrząsające. Podobno chłopak stanął w obronie matki, którą zaatakował agresywny mężczyzna.
Wszystko wydarzyło się w Wielki Piątek, 29 marca, w kamienicy przy ul. Chrobrego w Zielonej Górze. Sprawę opisał portal poscigi.pl.
Dramat w Zielonej Górze. Syn bronił matki
Po klatce schodowej budynku kręcił się podejrzany mężczyzna. Walił ludziom w drzwi, próbował wchodzić do mieszkań.
Załatwiał ostatnie sprawy przed Wielkanocą. Do śniadania już nie zasiadł. Tragedia na Pomorzu
W pewnym momencie wszedł do jednego z mieszkań i zaatakował kobietę.
– To taki lump. Uderzał w drzwi i chwytał za klamki. W pewnej chwili wszedł do jednego z mieszkań i zaatakował kobietę. Zaczął ją bić i szarpać – opowiedzieli serwisowi poscigi.pl mieszkańcy kamienicy.
17-latek stanął w obronie mamy. Chłopiec dźgnął nożem napastnika. Zatrzymała go policja
Wtedy w obronie matki miał stanąć 17-letni syn. Dźgnął napastnika nożem. Ludzie wezwali policję.
Tomek «Kowal» Kowalski miał koszmarny wypadek. Teraz na wózku pojawił się w «Mam Talent»
– Raniony nożem mężczyzna został zabrany do szpitala, a 17-latek został zatrzymany – przekazała podinsp. Małgorzata Stanisławska, rzeczniczka policji w Zielonej Górze.
17-latek został już przesłuchany, usłyszał zarzuty i zwolniono go do domu.