To nie koniec sprawy Tomasza Komendy. O sprawiedliwość w jego imieniu walczy rodzina

Tomasz Komenda (†47 l.) został niesłusznie skazany za tzw. zbrodnię miłoszycką, czyli za zgwałcenie piętnastoletniej Małgosi, uczestniczki sylwestrowej dyskoteki na przełomie 1996 i 1997 r. we wsi Miłoszyce. Nastolatka zostawiona na mrozie zamarzła.

Sąd skazał go na 25 lat pozbawienia wolności. Za kratami spędził ostatecznie 18 lat, a potem za niesłuszny wyrok otrzymał gigantyczne odszkodowanie. Niestety po wyjściu na wolność ciężko zachorował. Po dwóch latach walki z nowotworem zmarł.

Okazuje się jednak, że mimo śmierci Tomasza Komendy kontrowersyjna sprawa będzie ciągnęła się dalej. Jego brat – jako wykonawca jego praw – złożył zażalenie na decyzję o umorzeniu śledztwa. Zresztą już w czasie pogrzebu jego bliscy zapowiadali, że «zajmą się za niego niedokończonymi sprawami».

Śledztwo ws. Tomasza Komendy umorzone
W grudniu 2023 r. Prokuratura Okręgowa w Łodzi podjęła decyzję o tym, że nikt nie poniesie odpowiedzialności za uwięzienie niewinnego człowieka i umorzyła cztery wątki. Jednym z nich jest niedopełnienia obowiązków przez śledczych z Wrocławia i zatajenie dowodów niewinności Tomasza Komendy. Kolejne dwa wątki dotyczyły nieprawidłowej pracy sędziów we wrocławskim sądzie okręgowym i sądzie apelacyjnym, gdzie analizowano dowody. A ostatni dotyczył znęcania się nad Tomaszem Komendą w areszcie i więzieniu.

Nowotwór zaczął się rozwijać w więzieniu?

Zdaniem pełnomocnika rodziny powinna zostać zbadana też kwestia stanu zdrowia Tomasza Komendy, czyli czy choroba nowotworowa nie rozwijała się już w czasie, gdy przebywał w więzieniu.

– Na co zmarł Tomasz Komenda, to wiemy. Wiemy też, że choroby te postępują bardzo szybko, ale nie biorą się znikąd. Kiedyś musiały się zacząć – podkreśla adw. Paweł Matyja. – Dlatego zgromadzony materiał dokumentacji medycznej i odpowiedzi ekspertów pozwolą ustalić, czy już wtedy mogła rozwijać się u Tomasza Komendy jakaś choroba. Jeśli tak, to jakim etapie była, gdy opuszczał zakład karny – wyjaśnia pełnomocnik rodziny.

Arkadiusz Kraska mówi wprost, co zabiło Tomka

W podobnym tonie o chorobie i śmierci Tomasza Komendy wypowiedział się Arkadiusz Kraska. On również został skazany za zbrodnię, której nie popełnił. Błąd wymiaru sprawiedliwości kosztował go blisko 20 lat życia. W rozmowie z «Faktem» przyznał, że choroba Komendy jest pokłosiem «życiowej gehenny», z którą mierzył się w więzieniu.

– Uważam, że jego choroba, a teraz śmierć, to konsekwencje tego, co wydarzyło się wcześniej w jego życiu. Odpowiadają za nią urzędnicy i funkcjonariusze, którzy nie słusznie go oskarżali i spreparowali dowody. Możliwe, że gdyby Tomek nie przeszedł w życiu takiej gehenny, nie zachorowałby. A może nowotwór pojawił się już w więzieniu, ale nie został w porę wykryty?

/7

28 maja 2018 r. – Tomasz Komenda wychodzi na wolność.

/7

16 maja 2018 r. – Sąd Najwyższy w Warszawie, ogłoszenie uniewinnienia Tomasza Komendy.

/7

16 maja 2018 r. – Sąd Najwyższy w Warszawie, ogłoszenie uniewinnienia Tomasza Komendy.

/7

Tomasz Komenda na spotkaniu z papieżem.

/7

26 sierpnia 2019 r. – Tomasz Komenda był przesłuchiwany w charakterze strony w procesie o odszkodowanie za niesłuszne skazanie.

/7

Pogrzeb Komendy odbył się we Wrocławiu.

/7

Adwokat Paweł Matyja.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *