Przerażający wypadek na krajowej 50. w Młodzieszynie. Zderzyły się dwa samochody osobowe i ciężarówka. Jedna osoba była zakleszczona w aucie. Strażacy musieli ją wyciągać z wraku.
To cud, że nikt nie zginął w wypadku, do którego doszło pod Sochaczewem. W piątek, po godz. 18 zderzyły się tam dwa samochody osobowe i tir na 76. km drogi krajowej nr 50. Osobówki wbiły się w tira. Przód jednej z nich został praktycznie zmiażdżony przez ciężarówkę. Samochodami podróżowało pięć osób.
Potworny wypadek pod Sochaczewem
Jedna z osób podróżujących samochodem osobowym została zakleszczona we wraku. Na pomoc musieli ruszyć strażacy. Na miejscu pojawiły się aż cztery zastępy straży pożarnej. Poszkodowana osoba została z samochodu wyciągnięta i na desce ratowniczej trafiła do karetki pogotowia, a później do szpitala. Pozostali biorący udział w wypadku wyszli z niego bez szwanku.
Droga krajowa nr 50 była zablokowana w obu kierunkach przez kilka godzin. Policja wyjaśnia, jak doszło do wypadku.
ZOBACZ TA
/8
Na drodze nr 50 zderzyły się dwa auta osobowe i tir.
/8
Jedna osoba została poszkodowana.
/8
Droga w obu kierunkach była zablokowana przez kilka godzin.
/8
Pasażera jednego z osobowych aut z wraku musieli wyciągać strażacy.
/8
Karetka pogotowia przejęła rannego od strażaków.
/8
Widok był przerażający.
/8
Na szczęście nikt nie zginął.
/8
Samochody osobowe zostały doszczętnie zniszczone.