Niepełnosprawna 35-letnia kobieta sądziła, że bezpiecznie pokona jezdnię. Chciała skorzystać z oznakowanego przejścia. Kiedy była już na pasach z impetem wjechał w nią osobowy opel. Kierowca hamował zdecydowanie za późno! Zatrzymał się dopiero za przejściem.
Potrącenie kobiety na wózku: szybka reakcja świadka
Wypadek wyglądał dramatycznie. Natychmiast wokół poszkodowanej zebrali się ludzie, ale najbardziej zdecydowaną postawą wykazał się Marcin Gołębiowski. Mężczyzna na co dzień jest policjantem i pełni funkcję dzielnicowego. Wtedy miał jednak wolne, jechał swoim prywatnym samochodem i był świadkiem wypadku. Błyskawicznie podbiegł do ofiary i zaczął udzielać jej pierwszej pomocy. Wkrótce poszkodowaną zajęła się załoga karetki pogotowia.
Ranna kobieta trafiła do szpitala. Od skutków zdrowotnych tego zdarzenia będzie zależała odpowiedzialność kierowcy. Jeśli obrażenia będą wymagały pobytu w szpitalu więcej niż siedem dni, sprawa zostanie potraktowana jako wypadek, za co grozi do 3 więzienia.
Według wstępnych ustaleń mundurowych, szofer nie zachował ostrożności i nie ustąpił pierwszeństwa osobom na przejściu.
W Nowej Soli samochód potrącił niepełnosprawną kobietę.
/3
Reakcja starszego sierżanta Marcina Gołębiowskiego była natychmiastowa. Od razu zatrzymał swój samochód i podbiegł do poszkodowanej.
/3
Ranna kobieta trafiła do szpitala.