Kierowca bmw spieszył się po kwiaty dla ukochanej. Tego się nie spodziewał
– Policjanci piaseczyńskiej drogówki niejednokrotnie mają do czynienia z kierującymi, którym zdarza się wcisnąć pedał gazu zdecydowanie za mocno. Zawsze surowo i restrykcyjnie kończą takie spotkania, ponieważ to nadmierna prędkość jest jedną z głównych przyczyn wypadków drogowych – czytamy w komunikacie policji w Piasecznie.
Co się stało z Kacprem? Przed zaginięciem powiedział o czymś mamie. To bardzo ryzykowne!
I tu przytoczyli historię 33-letniego jegomościa z bmw, którego zatrzymano na drodze krajowej S7. Zatrzymano go nie bez przyczyny. Pan na liczniku swojego auta miał 176 km/h. Wszystko wydarzyło się w piątek, 8 marca, w Dzień Kobiet.
– Mężczyzna usiłował przekonać mundurowych, że spieszy się po kwiaty, bo przecież jest Dzień Kobiet, a on zapomniał o zakupie bukietu – napisali policjanci w komunikacie, który ku przestrodze opublikowali w swoich mediach społecznościowych.
Oczywiście taka piracka przejażdżka zakończyła się dla kierowcy srogim mandatem.
– To spotkanie z policjantami zakończyło się mandatem karnym w wysokości 1500 zł oraz 13 punktami karnymi, które trafiły na konto kierującego. Funkcjonariusze przypomnieli również 33-latkowi, że ważniejsze od bukietu jest jego zdrowie i życie, a droga to nie tor wyścigowy
– czytamy na stronie policji w Piasecznie.
Wyszła na jaw smutna prawda o noworodkach z Czerników. Los jest okrutny…
Po raz kolejny apelujemy o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu! Brawurę na drodze można przypłacić zdrowiem i życiem. Pamiętajmy, że na drodze nie jesteśmy sami – bądźmy odpowiedzialni za siebie i innych.
/2
Tak kierowca bmw pędził dla ukochanej po kwiaty. Słono za to zapłacił.
/2
Dostał 1500 zł mandatu i 13 punktów karnych.