Wpis Żukowskiej pojawił się w kontekście dyskusji na temat aborcji i konfliktu pomiędzy Lewicą a Trzecią Drogą. Posłanka Lewicy, w niewybredny sposób, odpowiedziała na apel Hołowni o zachowanie spokoju w kwestii terminacji ciąży. Żukowska potwierdziła, że jej słowa są oficjalnym stanowiskiem klubu w sprawie marszałka Sejmu.

Wulgarny wpis Anny Marii Żukowskiej. «Piłaś, nie tweetuj. To było samozaoranie»
Anita Kucharska-Dziedzic podkreśliła, że choć cały klub Lewicy podziela emocje Żukowskiej, nie wszyscy popierają jej sposób wyrażania się. Oliwiecka z Trzeciej Drogi zauważyła, że polityka nie polega na byciu zawsze prawym, ale na zdobywaniu poparcia dla swoich projektów. Zwróciła uwagę, że obraźliwy język Żukowskiej wobec marszałka Sejmu może utrudnić zdobycie poparcia dla projektu liberalizującego aborcję.

Oliwiecka oczekuje przeprosin od Żukowskiej i odcinania się klubu Lewicy od jej słów. Przemysław Wipler z Konfederacji nazwał wpis Żukowskiej «cyniczną grą», podczas gdy Michał Szczerba (KO) podkreślił, że polskie kobiety mają prawo czuć się rozgoryczone długim oczekiwaniem na liberalizację prawa aborcyjnego.— Nie wyobrażam sobie, żeby polityk, któremu zależy na pewnej sprawie używał takiego języka na trzeźwo. Sobota wieczór nie jest dobrym czasem na tweetowanie. Pozwoliłam sobie napisać: Piłaś, nie tweetuj. To było samozaoranie. Jeśli pani Żukowska podchodzi w taki sposób do marszałka Sejmu, który — pomimo różnicy w poglądach — jest przychylny i chce procedować ten projekt oraz namawia nieprzekonanych, by głosowali za nim, to jak będzie zachęcała właśnie nieprzekonanych? W polityce nie chodzi o to, by mieć rację, ale by znaleźć poparcie dla swoich projektów — powiedziała posłanka Trzeciej Drogi.

«Popracujmy nad językiem debaty»

Wpis przewodniczącej klubu Lewicy skomentował także obecny w studiu Przemysław Wipler z Konfederacji. — To cyniczna gra Lewicy, która chce się wyróżniać. Wyciskanie centrum, aby pokazać że nie ma miejsca w Polsce na Trzecią Drogę — powiedział. — Gdyby ktoś z moich kolegów takimi słowami odezwał się do marszałka to przeprosiłbym w jego imieniu i zachęcał do przeproszenia. To chamstwo, ordynarność, tego nie powinno być w Sejmie — podkreślił kandydat na prezydenta Warszawy.

— Marszałek Sejmu nie potrzebuje obrońców z Konfederacji. Polskie kobiety mają prawo czuć się rozgoryczone. Czekały bardzo długo, by projekty liberalizujące aborcję weszły w życie — odpowiedział mu Michał Szczerba z KO. — Popracujmy nad językiem debaty publicznej. Wszyscy — zaznaczył.

Radosław Fogiel (PiS) zauważył, że wpis Żukowskiej może być próbą mobilizacji elektoratu Lewicy przed wyborami, a Wojciech Kolarski z Kancelarii Prezydenta zasugerował, że Lewica próbuje wykorzystać sytuację do zdobycia poparcia.

/2

Gorące komentarze po mocnym wpisie Anny Marii Żukowskiej.