Kolejne grupy dołączyły do protestujących rolników. «Zobaczycie jak płonie Warszawa»

W środę przed budynkiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, a także przed Sejmem pojawili się protestujący rolnicy. Nie byli jednak sami. Dołączyli do nich także energetycy, myśliwi, leśnicy oraz górnicy. Wszystkich łączy sprzeciw przeciwko Zielonemu Ładowi.

Wielka zadyma pod Sejmem! Policja ruszyła z gazem łzawiącym i pałkami! [ZDJĘCIA]

Górnicy i energetycy protestują z rolnikami. «Zobaczycie jak płonie Warszawa»
— Zielony Ład, czyli polityka klimatyczna Unii Europejskiej, dotyczy rolników, ale też nas energetyków — powiedział reporterowi «Faktu» przedstawiciel branży energetycznej z Gorzowa Wielkopolskiego. Jak zaznaczył, protesty odbywały się już wcześniej np. w październiku 2021 r. — Protestowaliśmy i będziemy protestować do skutku, aż ten Zielony Ład wyląduje w śmietniku — dodał.

Podobnego zdania są obecni w Warszawie górnicy. — To nie jest żadne eko. Bruksela się bawi za nasze pieniądze, a sami zarabiają — powiedział jeden z nich. — A prąd skąd? Z gniazdka? Jak my, górnicy, przyjedziemy, to dopiero wtedy zobaczycie jak płonie Warszawa — dodał drugi.

Politycy PiS i Konfederacji pojawili się na proteście rolników. «Rząd unika działania» [WIDEO]

«Zielony Ład dotyka nas wszystkich»
— Zielony Ład dotyka nas wszystkich. Dotyka leśników, dotyka rolników, dotyka myśliwych — powiedział reporterowi «Faktu» protestujący myśliwy. — Jesteśmy tu, ażeby decyzje, które są podejmowane przez panią minister, która została też przez nas wybrana, były decyzjami spokojnymi, rzeczowymi, które podejmie po rozmowach z leśnikami, ale także z profesorami z uczelni wyższych, z osobami, które znają się na rzeczy — przekazał.

— Oczywiście pszczelarze protestują, bo jeżeli będzie import miodu lub substancji miodopodobnych, to niestety wyginą polskie pasieki. A bezpośrednim następstwem może być wyginięcie zapylaczy. A co będzie dalej, to wszyscy wiemy — przekazała przedstawicielka pszczelarzy.

Rolnicy nic sobie nie zrobili z zakazu sądu. Tak zjawili się w Warszawie

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *