Pitbull uratował dwie kobiety przed jadowitą kobrą kosztem własnego życia.

Amerykański Pit Bull Terrier „Chiv” uratował 87-letnią Victorię i jej wnuczkę Marię przed jadowitą kobrą, która dostała się do ich domu przez dziurę w kuchni.

Victoria oglądała telewizję na kanapie, kiedy nagle Chiv podskoczył, ostrzegając ją o obecności kobry. Maria popędziła z babcią do osobnego pokoju, mając nadzieję, że wąż sobie pójdzie.

Ale po chwili, kiedy Maria próbowała wyjść z pokoju, była przerażona, widząc kobrę dwa metry od niej. Wąż wyciągnął kaptur i wypluł jad, przygotowując się do zadania śmiertelnego ciosu.

„Wąż był przed nami i manewrował ciosem” — mówi Maria. „Głośno wołałem o pomoc”.

Właśnie wtedy, nie wiadomo skąd, pojawił się Chiv, blokując drogę kobrze, używając siebie jako tarczy przed atakami węża. Następnie Chiv chwycił kobrę za szyję i uderzył nią o podłogę, zabijając ją. W walce odniósł śmiertelne ugryzienie w szczękę, a po kilku chwilach zaczął się dusić i upadać.

Rodzina udała się do weterynarza po pomoc, ale ten powiedział, że nic nie da się zrobić. Według weterynarza ugryzienie było zbyt blisko mózgu Chiva, a jad już się rozprzestrzenił. Maria zadzwoniła do swojego męża Marlona, ​​który oszołomiony tą wiadomością natychmiast pognał do domu.

Jan de la Rame, przyjaciel rodziny, mówi, że minęło mniej niż 30 minut od ugryzienia, kiedy Chiv zachwiał się i ostatecznie stracił kontrolę nad swoim ciałem. Ale nadal trzymał się życia.

Jan de la Ramé opisuje: „Chiv westchnął jeszcze dwa razy i umarł. Walczył i wstrzymywał oddech do ostatniej uncji, by spojrzeć na swego pana w ostatnich dwóch sekundach życia.

Jan dodał, że ostatnią rzeczą, jaką zrobił Chiv, było machnięcie ogonem przed swoim panem.

Добавить комментарий

Ваш адрес email не будет опубликован. Обязательные поля помечены *