Do wstrząsu doszło w Kopalni Węgla Kamiennego Bielszowice w Rudzie Śląskiej. — Pod ziemią na głębokości około 846 m pracowała czteroosobowa brygada górników kombajnistów.
Wstrząs pod ziemią. Trzech górników przysypanych
— Około godziny 09.44 w rejonie skrzyżowania ściany 846 z chodnikiem 7 W doszło do wstrząsu, którego magnituda wyniosła 2,15 w skali Richtera — poinformował dyspozytor Wyższego Urzędu Górniczego Katowicach.
Pracujący pod ziemią górnicy wykonywali roboty związane z przebudową przenośnika ścianowego. Gdy przygotowywali kolejne skrzyżowanie do wydobycia, trzech z nich zostało przysypanych obrywającymi się od ściany bryłami węgla. Czwarty z górników, który nie ucierpiał, wezwał pomoc.
Trzech górników rannych. Są już w szpitalach
Trzech górników trafiło już do śląskich szpitali. – Jeden z urazem głowy został odwieziony do Górnośląskiego Centrum Medycznego w Katowicach-Ochojcu, drugi z urazem ręki i kolana trafił do Szpitala Miejskiego w Rudzie Śląskiej-Goduli. Trzeci z naszych pracowników, który ma lżejsze obrażenia ciała, został przetransportowany do szpitala w Zabrzu — poinformowała Aleksandra Siembida Wysocka, z biura prasowego Polskiej Grupy Górniczej, do której należy KWIK Bielszowice. — Czwarty górnik, który wezwał pomoc na szczęście po przebadaniu przez lekarza, nie wymagał hospitalizacji.
Niebawem zostanie powołana specjalna komisja, która sprawdzi sytuację pod ziemią i zdecyduje, czy zjazd kolejnej załogi w to miejsce jest bezpieczny.
/5
Trzech górników zostało przysypanych bryłami węgla w KWK Bielszowice.
/5
Podczas wstrząsu w KWK Bielszowice poszkodowanych zostało trzech górników. Czwarty nie wymagał hospitalizacji.
/5
Jeden z górników wezwał pomoc. Szybko udało się jego kolegów wytransportować na powierzchnię.
/5
Trzeba sprawdzić, czy kolejna załoga może zjechać bezpiecznie pod ziemię.
/5
Wstrząs miał miejsce kilka minut przed g. 10.00 w KWK Bielszowice.l